I zaczęło się palenie czarownic na stosie. Możecie zacząć wieszać psy na piłkarzach, trenerze i na kim tylko popadnie. Aha, nie zapomnijcie sprzątnąć flagi z balkonu i nakładek na lusterka w samochodzie oraz wrzucić obrazka ze Stadionem Narodowym w kształcie znicza na fejsa. To tylko sport, ale w takich chwilach jak ta, najlepiej widać kto jest prawdziwym kibicem.
Tym razem też się nie udało. Polacy nie wyszli z grupy podczas Euro 2012. Co zawiodło? Trener, taktyka, przygotowanie? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam tym, którzy wiedzą na ten temat więcej ode mnie. Oczywiście trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Sam kibicowałem biało - czerwonym, gdyż nie wyobrażam sobie, aby mogło być inaczej. Nie trzeba być prorokiem, aby przewidzieć to co działo się po przegranej z Czechami. "Zawiodłem się", "Chrzanię te całe Euro" czy nawet "Smuda wypier***aj" to tylko niektóre z komentarzy jakie pojawiły się w sieci. A wcześniej? "Polacy do boju!", "Biało - czerwoni górą!", "Smuda czyni cuda". Jakie to typowo polskie.
Uważam, że jeśli się jest prawdziwym kibicem, to wspiera się swoją drużynę zarówno wtedy kiedy jest dobrze, jak i wtedy kiedy jest źle i to wsparcie jest jeszcze bardziej potrzebne. Ukłon w stronę tych, którzy mimo porażki, nadal niezależnie od osoby selekcjonera będą wspierać biało - czerwonych w kolejnych bojach już nie na Euro.
Na koniec pozwolę sobie zacytować jednego z moich znajomych: "Jeśli mamy mieć drużynę narodową to musimy umieć utożsamiać się dłużej niż do pierwszej porażki."
Biało - czerwoni dziękuję!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?