Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polska walczy z marihuaną

Karol Klimczak
Karol Klimczak
Ponad połowa z nas opowiada się za wypowiedzeniem wojny narkotykom. Głównym celem ma być marihuana. Dlaczego?

Po opublikowaniu raportu przez UNODC (United Nations Office on Drugs and Crime), z którego wynika, iż ponad 15 proc. młodych ludzi w wieku 15-16 lat ma stały kontakt z tym narkotykiem - Polska zdecydowała się razem z innymi krajami Unii wypowiedzieć wojnę miękkim narkotykom. Jeszcze przed nami uplasowała się młodzież z Niemiec i Holandii ze wskaźnikiem procentowym, odpowiednio 25 i 28.

Obecnie wyraz "marihuana" jest wpisywany w wyszukiwarkach internetowych, równie często jak "praca", czy "wakacje". Można ją dostać wszędzie, w każdym mieście, na rogu każdej ulicy. Pali ją spora część młodych, a łącznie z osobami po 30. roku życia, możemy przekroczyć próg 50 proc. spożywających, aczkolwiek są kraje będące przed nami w tym rankingu. Jednak 60 procent badanych opowiedziało się za wypowiedzeniem wojny miękkim narkotykom i wprowadzeniu sankcji karnych w postaci grzywien, jak i kar pozbawienia wolności.

Od dawien dawna wiadomo, że wysuszone kwiaty konopi indyjskiej posiadają właściwości uspokajające i niwelujące ból, co jest argumentem do sięgnięcia po ten narkotyk przez ludzi. Pomimo ostrzegania przed konsekwencjami karnymi posiadania marihuany, ludzie nie mają obaw i nic sobie z tego nie robiąc, dalej chętnie po nią sięgają.

Pytając w jednym z miejsc w sieci, gdzie amatorzy MJ (Mary Jane) wymieniają się opiniami i radami swojego 'hobby', o powód uwielbienia palenia skrętów, otrzymałem odpowiedzi: "dla relaksu", "żeby się odstresować", "by móc szybciej zasnąć", "by o niczym nie myśleć", "bo lubię". Z mojego punktu widzenia, odpowiedzi są normalne, nie ma w nich nic podejrzanego, nic co skłaniałoby do przemyśleń, typu: "przecież, to są narkotyki, a oni są narkomanami, trzeba im pomóc'".

Narkotyk, narkotykiem, lecz jeśli nie ma istotnych oznak - jak nadpobudliwość, brak samokontroli - wśród tych ludzi, by uprzykrzać społeczeństwu życie, to z czym tu walczyć? Oczywiście łatwiej jest organom ścigania zająć się nikomu nie przeszkadzającym, palącym MJ człowiekiem niż wziąć się za prawdziwego przestępcę. Naturalnie ten, co posiada wyżej wymieniony narkotyk, w świetle prawa również jest przestępcą, jednak gdzie tu porównanie?

Jeszcze nie przeczytałem, ani nie usłyszałem z mediów o żadnym przypadku przedawkowania marihuany. Z pewnością jest tu też pewna zależność i różnica w paleniu przez młodzież starszą (+20) i dorosłych (+30), a młodzież poniżej 18. roku życia, która zazwyczaj sięga po coś takiego za przykładem starszych kolegów, bądź chęci bycia wyróżnionym w grupie. Nie mając żadnej informacji o skutkach palenia marihuany, kończy się to często masą głupich zachowań, podlegających już wtedy sankcjom karnym, za które odpowiedzieć trzeba.

Blisko 60 procent naszych rodaków chce "wojny ze skrętami" - wynika z najnowszego raportu organizacji Hungarian Civil Liberties Union. Podejrzewam, że te 60 proc. to część osób, która nigdy nie miała styczności z marihuaną, a swoje sądy wygłasza po przeczytaniu kilku ulotek kampanii przeciwników trawki. Toteż takie badania są, po pierwsze, niestosowne, po drugie nic nie mówią, a po trzecie ukazują ignorancję w stosunku do wiedzy i doświadczeń. Mówią, że ignorancja to błogosławieństwo. Dzięki temu widać, że "potrzeba zadziwienia, pokusa nieznanego, intryguje tylko człowieka zafascynowanego szerokim światem, ciekawością czegoś innego" (Thor Heyerdahl), a nie zwykłego zjadacza chleba, zamkniętego w programie społecznym.

Tak więc, reasumując. Walczyć z dragami, ze światem przestępczym, a nie z jednostką nie umniejszającą innej jednostce, ani całemu narodowi.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto