Pięć dni temu Canarihnos rozgromiły drużynę biało-czerwonych 3:0. To miał być rewanż. Po przegranej Polek z USA w pierwszym meczu turnieju finałowego oraz niespodziewanej porażce Brazylijek z Japonią, zapowiadało się ciekawe i zacięte widowisko. Szybko jednak okazało się kto jest lepszy.
Polki zagrały lepszy mecz niż przed pięcioma dniami. Nie udało się jednak pokonać zawodniczek z kraju kawy. Mimo wygranej w drugim secie, słaba gra w kolejnych odsłonach sprawiła, że nasze siatkarki nie były w stanie zatrzymać rywalek.
Z dobrej strony pokazała się Katarzyna Skowrońska, na którą spadła fala krytyki po pierwszym meczu z Brazylią.
Brazylijki grały jak w transie. Miały świetny i skuteczny blok, "odskakiwały" na 4 - 5 punktów. Pokazały, że zasługują na miano jednej z najlepszych drużyn świata.
Już jutro siatkarki Jerzego Matlaka czeka mecz z reprezentacją Chin. Następnie z Japonią i Włochami.
Polska - Brazylia 1:3 (21:25, 25:23, 20:25, 17:25)
Wyjściowe składy:
Polska: Kosek, Skorupa, Bednarek-Kasza, Barańska, Gajgał, Kaczor
Brazylia: Claudino, Menezes, Steinbrecher, Carvalho, Castro, De Souza
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?