Draństwo nr 1
Ludzie najbardziej bezbronni wobec każdej władzy, ludzie pozostający pod ścisłą kontrolą jeśli chodzi o ściąganie podatków i składek – są przez walczących pracowników poczty narażeni na sytuacje opisywane jako dantejskie sceny pod okienkami pocztowymi.
Jest absolutnym skandalem, że organizatorzy strajków nie potrafią oddzielić formy walki o swoje, od elementarnego obowiązku w stosunku do współobywateli – rencistów i emerytów. Znakomita większość tych ludzi, szczególnie starszego pokolenia, nie posługuje się kontem bankowym i odbiera świadczenie w okienkach pocztowych. Fakt, że strajkujący nie wyłączyli tej usługi ze strajku jest karygodny!
Każdy dzień zwłoki w wypłacie świadczenia powinien być oprocentowany, a wypłatą tego oprocentowania powinny być obciążone jakże liczne organizacje związkowe działające na ternie Poczty Polskiej.
Pożałowania godne traktowanie emerytów - ludzi, którzy zrobili swoje i - jak widać - można ich bezkarnie narażać na upokorzenia i imię własnych, bieżących interesów - kojarzy mi się na szerszej płaszczyźnie z tak samo upokarzajacym traktowaniem polskiego emeryta Nr 1 - Lecha Wałęsy. Człowieka znanego i szanowanego w całym świecie.
Wieloletnie i uporczywe próby zrobienia z niego esbeckiego agenta Bolka, skutkują ostatnio szumem wokół niewydanej jeszcze książki na jego temat. Najbardziej żałosnym i opłakanym przejawem polskiego piekła jest wypowiedź cytowana w "Wiadomościach".
„Lech Wałęsa był agentem o pseudonimie "Bolek" - oświadczył prezydent Lech Kaczyński. W środę, w wieczornym wywiadzie dla Polsatu, prezydent powiedział też, że mająca się niedługo ukazać książka o Wałęsie pokazuje "prawdę" o pewnych fragmentach jego życia. Prezydent zastrzegł, że nie czytał jeszcze tej książki, ale "o Lechu Wałęsie swoje wie".
I to jest draństwo nr 2 :
Mam na myśli nie tyle treść, co fakt, że wypowiada te słowa głowa państwa. Reakcja Lecha Wałęsy, przytoczona na Onet.pl, z podkreśleniem, że jest to „pisownia oryginalna” - w perfidny sposób przypomina, że Wałęsa jest człowiekiem prostym i językiem polskim posługuje się niepoprawnie.
Komu to jest potrzebne? Do czego? Wszyscy doskonale pamiętamy oryginalne w swym brzmieniu wypowiedzi prezydenta Wałęsy i wszyscy wiemy, że nie był profesorem na uniwersytecie. No i co z tego? Widziały gały co brały. Również gały panów Kaczyńskich.
Ja rozumiem, że Lech Wałęsa być może przedwcześnie protestuje przeciw treści książki, której jeszcze nie ma. Ale z tego samego powodu przedwczesna jest wypowiedź pana Lecha Kaczyńskiego. Mało tego – jest to wypowiedź niegodna. Urzędujący prezydent RP bierze udział w trwającej od kilku lat nagonce na byłego; dla mnie jest to dewaluacją stanowiska prezydenta RP i dowód małostkowości człowieka.
Znany jest na ogół przebieg wojny miedzy panami Kaczyńskimi a Wałęsą – obaj panowie K. „wisieli u pańskiej klamki”, mając nadzieję na przesterowanie (lub rządzenie z tylnego siedzenia) Wałęsy wedle własnych politycznych racji. Nie udało się.
Ciąg dalszy też jest znany, ale ostatnia wypowiedź aktualnego prezydenta jest skandaliczna, ponieważ teraz pan Lech Kaczyński reprezentuje kraj. Nie braci Kaczyńskich, nie Porozumienie Centrum, nie PiS! Reprezentuje państwo, którego prezydentem był tępiony z takim uporem Wałęsa. Jaki może być odbiór na arenie międzynarodowej takich sygnałów? Jak nas widzą, tak nas piszą i podejrzewam, dobrze, że nie wszystko jesteśmy w stanie przeczytać.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?