Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomnik Czterech Śpiących kandydatem na najbrzydszy pomnik stolicy

Ewa Bo
Ewa Bo
Pomnik Czterech Śpiących
Pomnik Czterech Śpiących
Pomnik Czterech Śpiących, to potoczna i najczęściej używana nazwa dla pomnika polsko-radzieckiego braterstwa broni, znajdującego się na rogu Al. Solidarności i ul. Targowej.

Pomnik Czterech Śpiących powinien kandydować do miana najbrzydszego pomnika stolicy. Jak najbardziej spełnia wszystkie wymogi, by zostać zwycięzcą w tej kategorii. Wielki, toporny, straszy mieszkańców i turystów od chwili powstania i nadal będzie straszył kolejne pokolenia.

Chyba żaden z warszawskich pomników nie wzbudzał takich gorących dyskusji jak ten. Od wielu lat kłócą się o niego politycy i zwykli mieszkańcy stolicy. Niektórzy mówią, że doskonale pasuje do pozostałych okolicznych kamienic i nie razi w oczy. Inni twierdzą zaś, że to "straszydło" i powinno zniknąć wraz z odejściem minionej epoki.

Wybierz najbrzydszy pomnik Warszawy

Pomnik poświęcony polsko-radzieckiemu braterstwu broni został odsłonięty 18 listopada 1945 na warszawskiej Pradze (był to pierwszy powojenny pomnik w stolicy). Zaprojektował go A. Nieńko, a wykonali Stanisław Sikora, Stefan Momot, Józef Trenarowski, Józef Gazy i Bohdan Lachert (wg J. Kasprzyckiego S. Sikora, J. Trenarowski, J. Ślusarczyk, S. Momot, M. Kuriata). Początkowo rzeźby były gipsowanymi odlewami, które pomalowano farbą imitującą brąz. W 1947 zastąpiono je odlewami z brązu, uzyskanymi z metali otrzymanych z przetopienia niemieckiej amunicji zdobytej w Berlinie. I mimo, że to nie ruska stal - "gniotsa, nie łamiotsja".

Chyba czas da mu radę, bo jego działanie widać na pomniku z każdej strony.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto