Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad połowa Polaków nie odróżnia podróbek od oryginałów

Alicja MP
Alicja MP
Podrobione towary z przemytu.
Podrobione towary z przemytu. archiwum Straży Granicznej
Sześćdziesiąt procent Polaków nie potrafi lub nie są pewni czy potrafią odróżnić podróbki od oryginalnego produktu. Ponad połowa naszych obywateli przyznaje się do kupowania podróbek, jednak nie wszyscy są tego świadomi. Większość podrobionych produktów do naszego kraju trafia nielegalnie.

Czy podrobione znaczy to samo co ukradzione? Zdawałoby się, że odpowiedź powinna być oczywista. Jednak tak nie jest. Wyniki badań ankietowych przeprowadzonych przez CBOS pod koniec zeszłego roku to interesujące dane. Sześćdziesiąt procent Polaków nie potrafi (lub nie są pewni czy potrafią) odróżnić oryginalnego produktu od podróbki. Ponad połowa naszych obywateli przyznaje się do kupowania podróbek, jednak nie wszyscy są tego świadomi. Co czwarty ankietowany deklaruje, że nigdy nie kupił podróbki i także co czwarty nie wie czy kiedykolwiek kupił nielegalny towar. Okazuje się, że najbezpieczniejszym miejscem zakupów jest internet – tu tylko 5 proc. osób kupiło podrobiony towar. Natomiast na bazarach „hulaj dusza, piekła nie ma” – aż 43 proc. kupujących właśnie na bazarach nabywa towary podrobione. Okazuje się, że także hipermarkety są miejscem gdzie handluje się podróbkami – tu aż 16 proc. ankietowanych kupuje takie towary. Fakt, że podróbki najczęściej można kupić na bazarach może nie budzić zdziwienia, zaskoczeniem jest natomiast, że na drugim miejscu Polacy wskazali hipermarkety. To ewidentne łamanie prawa.

Nieomal codziennością jest przemyt podrobionych wyrobów. Nagminnie przemycane są papierosy, alkohol, ale przede wszystkim podrobione kosmetyki, buty i odzież, żywność, płyty CD i DVD, elektronarzędzia. Podróbki znanych firm, kupowane za grosze głównie w Turcji, w Polsce sprzedawane są wielokrotnie drożej. Tylko jednego dnia – 16 maja br. podczas kontroli targowiska funkcjonariusze Straży Granicznej w Osinowie Dolnym wspólnie z Policją znaleźli ok. 250 opakowań z podróbkami perfum znanych marek, sterty odzieży z podrobionymi metkami znanych firm, dziesiątki płyt z muzyką i filmami pochodzącymi z nielegalnej produkcji. W samochodzie 22-letniego obywatela Rumunii, zaparkowanym przy placu targowym, znaleziono elektronarzędzia - m.in. osiem młotów udarowych ze sfałszowanymi znakami towarowymi, o dość wysokiej wartości czarnorynkowej.

Mjr Marek Jarosiński Rzecznik Prasowy Karpackiego Oddziału SG przypomina: Przestrzegamy przed sprowadzaniem i kupowaniem podrobionych towarów, ich jakość jest kiepska, a ceny z „najwyższej półki”. Apelujemy do klientów, aby nie dawali się nabierać różnym oszustom, pokątnym handlarzom na niskie ceny rzekomo markowych produktów.

Z ostatnich danych Komisji Europejskiej wynika, że ilość ujawnianych podróbek systematycznie rośnie. Wśród krajów UE Polska zajmuje siódme miejsce w ilości zatrzymanych podróbek. W porównaniu z poprzednimi latami wzrasta ilość produktów takich, jak: żywność i alkohole, leki, zabawki oraz urządzenia elektroniczne. Ze statystyk służb celnych i Straży Granicznej wynika, że w 2007 roku w Polsce zatrzymano ponad 5 mln sztuk podrobionych towarów, a rok wcześniej – „tylko” ok. 2,5 mln. Prawie 90 proc. Polaków uważa, że sprzedaż podróbek jest nieetyczna, ale blisko połowa z nich jest zdania, że nie powinna być karana.

Czy zrezygnowalibyśmy z zakupu podrobionych towarów? Tak, ale te oryginalne musiałyby być tańsze – tak uważa 90 proc. ankietowanych. Jedną czwartą respondentów przekonałby argument, że kupując podróbki szkodzą interesom legalnych firm i ich pracownikom. Zdecydowanie najrzadziej konsumenci kupują podróbki lekarstw, przyznaje się do tego zaledwie 0,4 proc. respondentów. Ten przykład dowodzi, że konsumenci jednak nie mają zaufania do bezpieczeństwa i jakości produktów podrobionych. W momencie gdy stawką staje się zdrowie konsument nie podejmuje ryzyka.

Za handel podrobionymi produktami grozi postępowanie karno-skarbowe, utrata towaru, kary
grzywny – handlujący wiedzą o tym, jednak wiele osób ryzykuje i uważa, że zarobić można nieomal na wszystkim - przemycają przez granicę co się da, a my... kupujemy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto