Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poseł Macierewicz: Rosyjska symulacja filmowa potwierdza wybuch

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Wikipedia, Autor:PRSteam.net
Na kilka dni przed trzecią rocznicą katastrofy smoleńskiej, spokojny dotąd poseł PiS Antoni Macierewicz, ożywił się i zaczął mówić, o swoim kolejnym już nowym odkryciu na ten temat. O filmach rosyjskich obrazujących wybuch…

W Radiu Maryja Antoni Macierewicz stwierdził, że "są rosyjskie symulacje filmowe, które pokazują, jak samolot Tu-154 został w Smoleńsku zniszczony przez wybuch w powietrzu". Poseł Macierewicz komentując, podkreślił: "To oczywiście symulacja, ale świadkowie, którzy tam są zaprezentowani, potwierdzają tę symulację." Na tych słowach jednak nie poprzestał. Bo wie znacznie więcej, więc powiedział więcej - o trzech filmach rosyjskich.

Dotarliśmy do trzech filmów – zapewnił. Zostały sporządzone przez oficjalną rosyjską stację Ria Novosti i "były bardzo krótko po 10 kwietnia emitowane" – dodał, o czym czytamy w informacji Rosyjska symulacja potwierdza. Ktoś najwyraźniej czuwał nad tym, aby filmy pozostały tajemnicą przez trzy lata. "Bardzo szybko z tej emisji zrezygnowano" - opowiadał radiomaryjnym słuchaczom, poseł Macierewicz. Opowiadał jako szef zespołu parlamentarnego PiS, który bada przyczyny katastrofy smoleńskiej.

Filmy pokazują zniszczenie samolotu

Kilka dni temu, Antoni Macierewicz był gościem "Aktualności dnia" Radia Maryja. Opowiadał o filmach informacyjno-propagandowych, które – jak mówił z właściwym znawstwem zagadnienia - trwają po 1,5 minuty i zostały wyprodukowane dla rosyjskich wiadomości telewizyjnych. Jego zdaniem, miały przedstawić "to, co się stało w Smoleńsku, 10 kwietnia 2010 roku".

"I one pokazują przebieg wydarzeń, w których samolot zostaje zniszczony przez wybuch w powietrzu, ten wybuch jest pokazany" - mówi sugestywnie poseł Macierewicz.

W jego ocenie - niemiecka i angielska wersja językowa filmowego materiału, wskazują, że symulacje obrazu powstały po to, żeby pokazać je światowej opinii publicznej. Ale Rosjanie szybko z tych projekcji "zrezygnowali na rzecz wersji" - jak podkreślił Macierewicz - "o uderzeniu w pancerną brzozę". Zaznaczył, że informacja o trzech filmach znajdzie się w "raporcie cząstkowym" zespołu ekspertów badających katastrofę samolotu. Raport zostanie podany do publicznej wiadomości w trzecią rocznicę tragedii smoleńskiej 10 kwietnia.

"Macierewicz nas ogłupia"

Paweł Deresz – w kontekście smoleńskim - mówi krótko: "Macierewicz nas ogłupia". Natomiast Anita Gargas, dziennikarka "Gazety Polskiej" i "Ozonu" (z wykształcenia matematyczka), specjalistka w dziennikarstwie śledczym, wyszukała świadków, którzy – jej zdaniem - widzieli jak Tu-154M rozpadł się przed uderzeniem w ziemię. Rozmawia z nimi w filmie "Anatomia upadku", który jest w sprzedaży razem z "Gazetą Polską", co ma jawnie potwierdzać hipotezy zespołu Antoniego Macierewicza, że w samolocie doszło do "wybuchów nad ziemią".

"Ktoś musi prostować takie nieprawdziwe informacje" - mówi Paweł Deresz, mąż posłani Jolanty Szymanek-Deresz, która zginęła w katastrofie, czytamy w publikacji Deresz - Macierewicz.

W związku z trzema filmami i opowieścią Antoniego Macierewicza, na reakcję strony rosyjskiej i odpowiedź posłowi PiS, nie trzeba było długo czekać. Wczoraj, 4 kwietnia, prorządowa i bliska Kremlowi gazeta ''Izwiestia'', napisała, że "Polska żąda 100 tys. m kw. na pomnik Kaczyńskiego". W artykule zamieszczonym na pierwszej stronie dziennika, "Izwiestia" informują: "Władze polskie proszą o przeznaczenie obszaru 100 tys. m kw. w obwodzie smoleńskim, na budowę zespołu pomnikowego, na miejscu katastrofy samolotu Tu-154, którym leciał prezydent kraju Lech Kaczyński i członkowie rządu polskiego".

"Polacy chcą działki większej niż plac Czerwony"

"Izwiestia" piszą, iż mają przygotowany już przez stronę polską, plan pomnika i zagospodarowania otaczającego go terenu. Jak wyjaśniają czytelnikom - "Polacy domagają się przyznania im przestrzeni większej od placu Czerwonego (90 tys. m kw.) ". "Byłoby dziwne, gdybyśmy spełnili tę prośbę. Mieszkańcy obwodu nie zrozumieją, jeśli pomnik zajmie tak dużo miejsca - powiedziało "Izwiestiom" źródło w administracji Smoleńska." Gazeta podaje więcej szczegółów na ten temat.

Jak podaje gazeta - plany zabudowy terenu kompleksu pomnikowego, poza samym pomnikiem o długości 115 m, zakładają "budowę kaplicy, stworzenie ekspozycji muzealnej, a także parkingu i strefy ochronnej".

''Izwiestia'' przypominają, że umowę o budowie zespołu pomnikowego w Smoleńsku, poświęconego ofiarom katastrofy samolotu, zawarli w 2011 roku przywódcy Rosji i Polski: Dmitrij Miedwiediew i Bronisław Komorowski. Polacy brali na siebie sfinansowanie inwestycji, a strona rosyjska - zagospodarowanie jego powierzchni. Wtedy też ogłoszono konkurs na projekt pomnika.

''Rosyjska prowokacja przed rocznicą katastrofy''

Ministerstwo Kultury, od początku odpowiedzialne za projekt pomnika w Smoleńsku, twierdzi, że mowa obu stron była ''o 12 tys. m kw. (a nie 90 tys. m kw.'' - taką powierzchnię ma Plac Czerwony). Rosyjska strona, cały czas była informowana, a nawet ''uczestniczyła w konkursie na projekt pomnika''.

Polski MSZ twierdzi, że artykuł w ''Izwiestiach'' - to rosyjska prowokacja przed trzecią rocznicą katastrofy smoleńskiej. ''Rosja gra Smoleńskiem. Chce, żeby nasza opozycja atakowała rząd za Smoleńsk'' - mówi w "GW" jeden z przedstawicieli resortu. A krakowski ''Kabaret pod Warwigroszem'' kpi i patrzy okiem satyrycznym na teorie spiskowe, zamach, trotyl i próby wyjaśnienia przez Antoniego Macierewicza wszystkiego tego, co stało się w Smoleńsku. Zobacz to: Kabaret kpi o Smoleńsku - WIDEO.

Fiodor Łukjanow, przewodniczący rosyjskiej Rady Polityki Zagranicznej i Obronnej, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" mówi, że "dla Rosji to kwestia zamknięta" (...) U nas nie rozumieją, dlaczego Polacy wciąż do tego wracają, wychodzą z kolejnymi żądaniami.

Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego radzi w sprawie smoleńskiej: "Nie bądźmy niewolnikami obchodzenia rocznicy". Będzie reprezentował 10 kwietnia, prezydenta Bronisława Komorowskiego, na obchodach trzeciej rocznicy katastrofy w Smoleńsku. Generał Stanisław Koziej złoży również, w imieniu głowy państwa polskiego, wieniec w Katyniu.

Stanisław Cybruch

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto