Suski mówił między innymi, że związkowcy są pijani, wymienił z nimi kilka ostrych zdań. Kamera zarejestrowała, jak poseł PO został uderzony kijem.
Tymczasem Piotr Duda, szef "Solidarności", bagatelizuje całą sprawę i zarzuca Suskiemu głupotę. Mówi, że między innymi ten związkowiec, który go uderzył, bronił jego bezpieczeństwa: "Na mieście, mógłby zostać potraktowany gorzej" - stwierdził. Według szefa "Solidarności" Suski niepotrzebnie sprowokował związkowców.
W ostatni piątek odbyła się w Sejmie burzliwa debata nad reformą emerytalną. Ustawa została przyjęta, a rozczarowani związkowcy zapowiedzieli, że nie wypuszczą polityków z Sejmu. Dopiero po godz. 18, Krajowa Rada "Solidarności" postanowiła zrezygnować z tej blokady.
Problemów z wydostaniem się z Sejmu nie miał Jarosław Kaczyński. Piotr Duda zapewniał, że blokada dotyczyła wszystkich polityków i gdyby tak było, to również prezes PiS nie mógłby wyjść.
Adam Hofman ma trochę inne spojrzenie na tę sprawę; według niego związkowcy blokowali tych polityków, którzy głosowali za przyjęciem reformy emerytalnej. "Dobrze ludzi, którzy dobrze głosowali, nie mieli problemów, z wydostaniem się z Sejmu"- powiedział
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?