Jarosław Sellin i kilku innych posłów chcą zakazu wydawania samorządowej prasy. Przeciwna samorządowym gazetkom jest też Izba Wydawców Prasy. Dlaczego Ci posłowie, nie widzą dobrej strony tych wydawnictw? Tego dokumentowania lokalnych spraw... Coś z tego zostanie dla historyka, gdy odrzuci wszystkie „ach i och”.
Rozumiem, że Izba Wydawców Prasy nie ma z tego pieniędzy – w tym problem. Wydawane tu, niby niezależne, lokalne gazety siedzą w kieszeni samorządowców. Gdzie ta wolność prasy? Nasi mieszkańcy nie tylko umieją czytać ale też rozumieją tekst i kadzenie potrafią odrzucić.
Zacytuje zdanie jakie napisał mi światowy, wykształcony prezes jednego z banków, oddalony znacznie od mojej miejscowości: „Oglądałem michalowice.pl i jestem pod wrażeniem strony i tego o czym opowiada, a zwłaszcza silnie przewijającej się nuty patriotycznej. Szkoda, że moja parafia nie ma takiego dokumentalisty jak Pan, bo wieńce dożynkowe mamy nie mniej strojne, do tego jeszcze straż z orkiestrą, a nikt tego nie dokumentuje.”
Prasę lokalną można i należy kontrolować, krytykować ale nie likwidować!
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?