Władze kanadyjskiej prowincji Alberta ogłosiły stan wyjątkowy w związku z olbrzymim niekontrolowanym pożarem lasów, który zmusił do ewakuacji ponad 80 tys. mieszkańców miasta Fort McMurray. Strażacy walczą o ocalenie chociaż jego części.
Pożar, który wykryto 1 maja na południowy zachód od Fort McMurray, opanował już obszar 7,5 tys. hektarów. Jak informują władze, ogień nie zbliżył się do rejonów, gdzie wydobywana jest ropa naftowa. Służby bardzo się starają do tego nie dopuścić, bo taki scenariusz byłby dla całego kraju katastrofalny.
Alberta jest głównym kanadyjskim producentem ropy pozyskiwanej z roponośnych iłów.
STORYFUL/x-news
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?