Powódź na Bałkanach. Ogłoszono żałobę narodową w Serbii

Za propozycją premiera Vučića głosowali wszyscy członkowie rządu na jego posiedzeniu 20 maja. Informacja została opublikowana w Dzienniku Urzędowym i wejdzie w życie o północy. Premier przedstawiając swój wniosek dodał, że trzeba oddać hołd tak wielu ofiarom powodzi. Ludziom, którzy stracili życie. Zauważył te, że liczba ofiar może się zwiększyć, kiedy opadną wody, bo zapewne nie wszyscy zdołali uciec przed wielką wodą.

Rząd serbski rozważa też zniesienie decyzji o ogłoszeniu stanu wyjątkowego na terenie Serbii. Na razie w rozporządzeniu na dni żałoby narodowej ustalono, że flagi na budynkach publicznych zostaną opuszczone do połowy masztów. Media mają też dostosować swój program do powagi sytuacji. Tak więc nie będzie w repertuarze komedii, programów rozrywkowych, imprez folklorystycznych oraz koncertów muzyki pop i ludowej. Prezentowana będzie muzyka poważna i odpowiadająca żałobie. W szkołach i na imprezach publicznych będzie ogłoszona minuta ciszy, aby oddać hołd ofiarom powodzi w Serbii.

Wydawcy gazet zobowiązani zostali, by w dniach żałoby drukować swe wydawnictwa na czarno, na pierwszej stronie z podaniem informacji o decyzji ogłoszenia dni żałoby. Również muzea, teatry, kina i inne instytucje kulturalne zobowiązane zostały do dostosowania swojego programu tak, by nie był to repertuar rozrywkowy. Podczas imprez sportowych ma być minuta ciszy w hołdzie ofiarom katastrofy i opuszczane flagi do połowy masztu. W czasie dnia żałoby zakazano nadawania muzyki pop i folk oraz programów o charakterze rozrywkowym w miejscach publicznych.

W Bośni i Hercegowinie żałoba narodowa po ofiarach kataklizmu trwa. Tu również na gmachach publicznych opuszczone flagi do połowy masztów. Nikt nie myśli o zabawie i rozrywkach, kiedy prawie połowa mieszkańców kraju nie ma dachu nad głową.