Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powstanie listopadowe - powstanie straconych szans?

Redakcja
Już niedługo obchodzić będziemy kolejną, 180. rocznicę wybuchu powstania listopadowego. To dobra okazja, by przypomnieć Polakom kilka podstawowych faktów o tym zdarzeniu, wokół którego zdążył narosnąć mit powstania straconych szans.

Nocą z 29 na 30 listopada 1830 roku grupa spiskowców opanowała Belweder, próbując jednocześnie schwytać wielkiego księcia Konstantego, wodza naczelnego wojsk Królestwa Polskiego. Ten zdołał jednak zbiec. Warszawski Arsenał został zdobyty przy pomocy piętnastu tysięcy ludności i plebsu stolicy. Zamordowanych zostało sześciu generałów, przeciwnych wybuchowi. Następnego dnia opanowana została Warszawa. Jednakże sama wojna polsko-rosyjska rozpoczęła się 5 lutego 1831 roku wraz z wkroczeniem wojsk rosyjskich na teren Królestwa. Powstanie rozlało się także w postaci walk partyzanckich na terenach Żmudzi, Litwy i Białorusi. Odpowiedzialną za wybuch organizacją było sprzysiężenie w warszawskiej Szkole Podchorążych Piechoty pod wodzą podporucznika Piotra Wysockiego.

Wśród wielu przyczyn wybuchu powstania na plan pierwszy wysuwały się stopniowo ograniczane i łamane przez władze rosyjskie swobody zapewnione przez konstytucję z roku 1815. Liczne aresztowania i rozbicia organizacji i towarzystw patriotycznych, niedotrzymanie obietnicy przyłączenia do Królestwa Litwy, Białorusi, Podola i części Ukrainy (ziem zabranych w wyniku rozbiorów) podgrzewały atmosferę. Ponadto, rewolucyjna sytuacja międzynarodowa wręcz zachęcała do działania - lipiec i sierpień 1830 roku przebiegały pod znakiem rewolucji we Francji i Belgii i uzyskania niepodległości przez Grecję.

Noc listopadowa. Zobacz rekonstrukcję zdobycia Arsenału

Powstanie listopadowe jest często wskazywane przez Polaków jako “powstanie straconych szans”, które miało realną szansę na wywalczenie niepodległości. Jest to jednak pewne nieporozumienie. Owszem - istniała realna, acz zaprzepaszczona, szansa na pokonanie w polu armii rosyjskiej. Żołnierz polski dowiódł kolejny raz swej wartości, stawiając częstokroć zwycięsko czoła armii carskiej. Odpowiedzialni za upadek byli w głównej mierze politycy i działacze konserwatywni, liczący na łaskę cara i nie wierzący w możliwość powodzenia powstania. A przede wszystkim, obawiający się radykalnych ruchów społecznych.

Jednakże nawet w przypadku powodzenia wojny i uwolnienia się od Rosji, niepodległa Polska nie utrzymałaby się długo. Nie ulega wątpliwości, że osamotnieni Polacy - bo o wsparciu zza granicy nie mogło być mowy (“[…] Gdy Turków za Bałkanem twoje straszą spiże/Gdy poselstwo paryskie twoje stopy liże/Warszawa jedna twojej mocy się urąga […]” jak pisał w "Reducie Ordona" Adam Mickiewicz) zostaliby zaatakowani przez od początku wrogie powstaniu Prusy, dla których istnienie niepodległej Rzeczpospolitej było nie do zaakceptowania. I to pomimo ich rzekomej - wymuszonej przez konferencję londyńską - neutralności. Prędzej czy później armia pruska przekroczyłaby granicę Królestwa. A tej interwencji Polacy by nie przetrwali. Niepodległa Polska to Polska chcąca odzyskać swe dawne terytoria. A na dokładkę jej istnienie stymulowałoby Polaków z zaboru pruskiego do działań na rzecz rozbicia Prus i powrotu do Macierzy. A nawet, gdyby nie było interwencji zbrojnej, małe państewko mogłoby zostać wyniszczone przez sankcje gospodarcze, blokady i inne złośliwe działania jej sąsiadów. Czy istniało jakieś wyjście z tej hipotetycznej sytuacji? Związanie się z innym państwem zaborczym - pozostawała jedynie Austria. Nie doszłoby jednak do tego - Wiedeń nie ośmieliłby się naruszyć równowagi i zagarniać dla siebie ziem rosyjskich. W końcu był to okres apogeum działalności Świętego Przymierza i sojuszu trzech zaborców. A zachowaniem równowagi europejskiej i pomocą w ramach Przymierza można było usprawiedliwić wszelkie działania.

Realnie więc oceniając - niepodległość nie utrzymałaby się długo. Ale mimo tych wszystkich argumentów - czy warto było walczyć? Według mnie - warto. Mimo wszystko. Oceniając to sercem. A jak wy oceniacie ten zryw niepodległościowy?

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto