Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w Niepołomicach. Eksperci badają czy doszło do skażenia

Justyna Drozdecka
Justyna Drozdecka
Pożar, który wczorajszej nocy strawił zakłady utylizacji w podkrakowskich Niepołomicach oprócz strat materialnych, spowodował groźbę skażenia wody i powietrza.

Wstępnie oszacowano straty po wczorajszym pożarze zakładów CLIF w Niepołomicach - wynoszą ok. 2,5 miliona złotych. Na miejscu pożaru cały czas pracują policjanci, którzy próbują ustalić przyczynę - obecnie pod uwagę brany jest samozapłon i podpalenie.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska bada czy nie doszło do skażenia powietrza i wody - w zakładzie były przechowywane substancje ropopochodne.
Zdaniem inspektorów z WIOŚ, w powietrzu znajdują się związki siarki, azotu i węgla, jednak ich stężenia nie są niebezpieczne dla człowieka.

W dalszym ciągu występuje skażenie przepływającej niedaleko spalonych zakładów Drwinki. Inspektorzy w WIOŚ przez cały czas monitorują czystość rzeki.
Informację podał serwis RMF24.

Znajdź nas na Google+

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pożar w Niepołomicach. Eksperci badają czy doszło do skażenia - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto