Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie Adolfa Panitza przez Zygmunta Dmochowskiego

Redakcja
Zygmunt Dmochowski
Zygmunt Dmochowski Karol Szmagalski
Zygmunt Dmochowski poinformował z wielkim smutkiem - w piątek idziemy z Harrym na pogrzeb. Zmarł w niedzielę po długiej chorobie nasz przyjaciel, znany opolski rzeźbiarz Adolf Panitz.

Podczas jego pogrzebu będziemy z Harrym recytować wiersze napisane dla Niego. Ja powiem wiersz "Panitza wrota do świątyni Boga" - o spiżowych drzwiach, jakie wykuł do opolskiej katedry, słynnych wrotach wykonanych z brązu czy sarkofagu księcia Jana Dobrego w tym samym kościele i płaskorzeźbie grafa Michaela von Matuschki. Dziś po pogrzebie tak pisze.

Msza św. w intencji zmarłego została odprawiona w piątek, 12 listopada o 10 w kościele św. Jacka w Opolu Kolonii Gosławickiej. Po mszy odbył się niezwykle uroczysty pogrzeb na tamtejszym cmentarzu. W pogrzebie, jako przedstawiciel literatów wziąłem udział samoczwór. Byli także pisarze - Harry Duda, Małgorzata Sobolewska i Teresa Nietyksza. - Panitz stworzył dla naszej katedry dzieło, które niczym klejnot będzie trwać wieki – powiedziałem.
Dwa lata temu opublikowałem w "Indeksie", piśmie Uniwersytetu Opolskiego, wiersz o drzwiach do świątyni: - Adi pomagał mi rozszyfrować piktogramy na nich zawarte. Początkowo trudno było to zrozumieć. Potem odczytałem sens tego dzieła, zobaczyłem ponadczasowy korowód chrześcijaństwa, który podąża przez ludzkość. Napisałem o tym wiersz, sprawiając Adiemu wielką przyjemność.

Opolscy rzeźbiarze tak mówią –był znakomitym gawędziarzem, który potrafił skupiać na sobie uwagę i zadawać pytania. Trudne pytania zarówno z historii sztuki, o której wiedział bardzo dużo, jak i pytania egzystencjalne. Byliśmy pod ogromnym wpływem fascynacji Adolfem Panitzem i w tym sensie dużo mu zawdzięczaliśmy. On na wielu ludziach wywarł wielki wpływ. Podobnego zdania są artyści opolskiego oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków dodając - Adolf był człowiekiem, z którym można było coś zrobić. To on zaprojektował tablicę upamiętniającą Krzysztofa Buckiego, którą uroczyście odsłoniliśmy. Zostanie po nim na Opolszczyźnie wiele śladów. Miał dużą wiedzę artystyczną i technologiczną. A także swoje zdanie, którego umiał bronić tak, by było ono respektowane.

Kim był? Adolf Panitz urodził się w 1936 roku w Zabrzu. Zmarł 7 Listopada 2010 roku. Liceum plastyczne ukończył w Bielsku-Białej. Studiował na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Plastycznych w Krakowie u prof. Jacka Pugeta i Jerzego Bandury. W latach 1964-1993 pracował w Liceum Plastycznym w Opolu, kierował też ogniskiem plastycznym. Jako malarz, grafik i rzeźbiarz brał udział w wystawach w kraju, wielu państwach Europy i w Japonii. W regionie można oglądać wiele jego prac. Najbardziej znana to z pewnością "Symfonia Światła” wielkie drzwi z brązu do katedry św. Krzyża w Opolu. Jego dziełami są także (w tejże katedrze) sarkofag i figura na trumnie Jana Dobrego oraz epitafium pierwszego biskupa opolskiego, Franciszka Jopa. W grudniu 2009 roku odsłonięto na ul. Krakowskiej jego ostatnie dzieło, tablicę z płaskorzeźbą hrabiego Michaela von Matuschki, starosty opolskiego i ofiary nazizmu.

Źródła:
Zygmunt Dmochowski
Adolf Panitz

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto