Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pozwolenie na broń dla opornych

Rafał Kawalec
Rafał Kawalec
Broń dostępna na różne pozwolenia
Broń dostępna na różne pozwolenia Wojciech Zajda
Polacy się zbroją. Broni w naszych domach coraz więcej, a przestępstw i tak mniej. Dlaczego nie wystąpić zatem o własne pozwolenie? Niniejszy tekst przedstawi krok po kroku jak to osiągnąć.

Polacy się zbroją. Być może nie trąbią o tym w faktach TVN, ale broni w Polskich domach przybywa. Głównie dzięki temu, że od 2011 roku znowelizowana Ustawa o Broni i Amunicji likwiduje uznaniowość organów Policji, dzięki czemu w większości przypadków o wydaniu pozwolenia na broń decydują konkretne warunki, a nie prywatne przekonania odpowiedzialnych za wydawanie pozwoleń policjantów.

Od końca roku 2010 do końca roku 2013 przybyły 21 624 pozwolenia na broń do celów sportowych myśliwskich i kolekcjonerskich. Również rynek broni bez pozwoleń (np. działające repliki uzbrojenia żołnierzy walczących w wojnie secesyjnej) prężnie się rozwija. Wszystko to, ku rozpaczy Policji, wiąże się ze spadkiem przestępczości (przynajmniej taki wniosek można wysnuć ze stanowiska rzecznika prasowego KGP, który spadającą przestępczość przedstawia jako argument przeciwko dalszej liberalizacji przepisów).

Jak zatem zdobyć własne pozwolenie na broń? Czy to naprawdę aż takie trudne? W niniejszym tekście postaram się przybliżyć temat laikom. Ludzi bardziej zorientowanych od razu przepraszam za uproszczenia które dla zachowania przejrzystości tekstu musiałem wprowadzić

Kto pozwolenia na pewno nie dostanie?

W Polsce dalej obowiązują surowe kryteria negatywne których spełnienie oznacza automatyczną odmowę wydania pozwolenia na broń. Przede wszystkim o legalnym posiadaniu współczesnej broni palnej mogą zapomnieć ludzie skazani za przestępstwo umyślne (w tym za umyślne przestępstwo skarbowe) oraz przestępstwa nieumyślne przeciwko życiu i zdrowiu. O pozwoleniu mogą zapomnieć również pijani kierowcy (a także prowadzący pojazdy pod wpływem innych środków odurzających), kierowcy którzy uciekli z miejsca wypadku, alkoholicy, narkomani, osoby chore psychicznie, osoby o znacznie ograniczonej sprawności psychofizycznej, czy bezdomne. Należy również pamiętać, że w toku postępowania będzie przeprowadzany wywiad środowiskowy, pozwalający na wykluczenie osób agresywnych czy też znanych Policji pomniejszych chuliganów (osoba taka zostanie uznana za stanowiącą zagrożenie dla otoczenia).

Kto pozwolenie dostanie na pewno?

W Polskim prawodawstwie funkcjonuje tzw „ważna przyczyna posiadania broni”. O ile przed 2011 rokiem Policja mogła na podstawie własnego „widzi mi się” uznać każdą przyczynę za niewystarczająco ważną, o tyle teraz ustawa jasno precyzuje „ważne przyczyny” które muszą zostać przez organy Policji uznane. Nie znaczy to, że policja nie uzna innych okoliczności niż wskazuje ustawa, jest to jednak mało prawdopodobne. Tylko „ustawowa ważna przyczyna” gwarantuje uzyskanie pozwolenia i tak np.:
Dla pozwolenia na broń do obrony osobistej (a także ochrony osób i mienia) za ważną przyczynę uznaje się „stałe, realne i ponadprzeciętne zagrożenie życia, zdrowia lub mienia”. W praktyce oznacza to, że szanse na otrzymanie takiego pozwolenia są statystycznie nieistotne, o ile nie posiada się odpowiednich koneksji (np. nie jest się posłem). Znany jest przypadek, gdy odmówiono wydania takiego pozwolenia funkcjonariuszowi CBŚ, zastraszanemu przez przestępców. Również straż graniczna czy służba więzienna są formacjami, w których praca, zdaniem Policyjnych urzędników, nie powoduje zwiększonego zagrożenia życia i zdrowia, w związku z czym ich funkcjonariuszom nie przysługują pozwolenia na broń do ochrony osobistej. Na szczęście z innymi pozwoleniami jest o niebo lepiej.
Dla pozwolenia na broń do celów sportowych ważną przyczyną jest bycie członkiem klubu zrzeszonego w PZSS, posiadanie patentu strzeleckiego oraz licencji uprawniającej do startu w zawodach. Podobne kryteria stosuje się wobec biathlonistów.
Dla pozwolenia na broń do celów łowieckich ważną przyczyną jest posiadanie uprawnień do wykonywania polowania
Dla pozwolenia do celów kolekcjonerskich ważną przyczyną posiadania broni jest udokumentowane członkostwo w stowarzyszeniu o charakterze kolekcjonerskim.
Dla pozwolenia do celów pamiątkowych ważną przyczyną jest otrzymanie broni drogą darowizny lub wyróżnienia (np. wygranie jej w konkursie)

Oprócz tego funkcjonują również pozwolenia na broń do rekonstrukcji historycznej (upoważniające wyłącznie do zakupu broni strzelającej ślepą amunicją), pozwolenia do celów szkoleniowych (wydawane tylko osobom prowadzącym działalność gospodarczą w w/w zakresie). Warto też zauważyć, że nie jest to katalog zamknięty i np. wydawane są pozwolenia na broń dla polarników wyjeżdżających na Arktykę.

Jaką broń można zdobyć?

Rodzaj broni jaką wolno posiadać zależy głównie od rodzaju posiadanego pozwolenia. W dużym uproszczeniu wygląda to tak, jak na grafice po lewej (należy jednak pamiętać, że w kategorii „broń do celów łowieckich” mieszczą się egzemplarze nie dopuszczone „do celów sportowych”). Laikom należy się tu kilka wyjaśnień.

Boczny zapłon i centralny zapłon to pojęcia wynikające z budowy naboju. Naboje bocznego zapłonu mają materiał inicjujący wprasowany w krawędź dna łuski i tam też uderza iglica. Nabój centralnego zapłonu ma spłonkę umieszczoną na środku dna łuski. Tyle teorii. A w praktyce?

W praktyce broń bocznego zapłonu to broń sportowa o stosunkowo niewielkiej energii i ograniczonym zasięgu (najczęściej do 100 m dla karabinu i 50 m dla broni krótkiej), używana głównie do sportu, rekreacji a poza Polską także do obrony własnej i do polowań na drobną zwierzynę. Niewielki odrzut sprawia, że jest to broń idealna dla kobiet i młodzieży a niska cena najpopularniejszego naboju bocznego zapłonu .22LR czyni ją idealnym narzędziem do treningu i rekreacji dla każdego.
Broń centralnego zapłonu (zarówno długa jak i krótka) to już wyższy poziom wtajemniczenia. Większy odrzut wymusza lepsze opanowanie strzeleckich umiejętności. Z drugiej strony większy zasięg pozwala na prowadzenie zawodów karabinowych nawet na dystansach powyżej 300 m. Sportowymi karabinami centralnego zapłonu są np. klony słynnego AK47 pozbawione możliwości strzelania ogniem ciągłym. Powszechnie spotyka się również Glocki w charakterze sportowych pistoletów.

Należy zwrócić uwagę, że przy karabinach centralnego zapłonu sportowców ogranicza maksymalny dopuszczony prawnie kaliber (nie więcej jak 12 mm) a myśliwych energia pocisku (nie mniej niż 1000 J mierzone w odległości 100 m od lufy). Prowadzi to do paradoksalnej sytuacji gdy myśliwy może posiadać karabin kalibru .50 BMG (pozwalający na prowadzenie skutecznego ognia na odległość nawet powyżej 2 km), a nie może posiadać sportowego karabinu bocznego zapłonu.
Warto też zwrócić uwagę na strzelbę, nagminnie myloną przez dziennikarzy z karabinem. Strzelba gładkolufowa to w uproszczeniu broń dużego kalibru bliskiego zasięgu. Strzelby strzelają zarówno kulą jak i śrutem, jednakże ich skuteczny zasięg nie przekracza 50 m. W wielu krajach strzelba gładkolufowa uchodzi za idealną broń do obrony domu. W Polsce używane są do sportu (rzutki, strzelectwo praktyczne) oraz do polowania na zwierzynę drobną (śrut), rzadziej na grubą (kula).

Ostatnią, dosyć kontrowersyjną sprawą jest broń samoczynna dla kolekcjonerów i posiadaczy broni do celów pamiątkowych. Problematyczne jest tu interpretowanie przez Policję zapisów ustawy, na mocy których do celów kolekcjonerskich i pamiątkowych można posiadać między innymi broń taką samą, jak do ochrony osób i mienia. Oznacza to pistolety maszynowe w kalibrze od 6 do 12 mm oraz karabinki maszynowe kalibru od 5,45 do 7,62 mm. W praktyce Policja odmawia rejestrowania ich osobom fizycznym dopóki nie zostaje do tego przymuszona wyrokiem sądu.
Jak wygląda procedura przyznawania pozwoleń?

Pozwolenia na broń dla osób cywilnych wydaje właściwy Wydział Postępowania Administracyjnego Komendy Wojewódzkiej Policji (WPA), a żołnierzom właściwy organ Żandarmerii Wojskowej. Do nich właśnie należy składać wnioski o pozwolenie na broń, do których należy załączyć:
a) zaświadczenia od uprawnionego lekarza oraz psychologa stwierdzające, że nie występują przeciwwskazania dla posiadania broni
b) dowód wniesienia opłaty skarbowej za wydanie pozwolenia na broń (242 zł)
c) zdjęcia formatu 3x4 cm (2 szt)
d) dokumenty potwierdzające ważną przyczynę posiadania broni podaną we wniosku (np. zaświadczenie o byciu członkiem stowarzyszenia o charakterze kolekcjonerskim)

Po złożeniu wniosku Policja sprawdza czy składający nie był notowany (sprawdzenie w Krajowym Systemie Informacji Policyjnej), zleca dokonanie wywiadu środowiskowego i teoretycznie po uzyskaniu tychże informacji powinna wydać decyzję. Powszechną praktyką jednakże jest przeciąganie postępowań poprzez domaganie się dodatkowych nie wymienionych w ustawie dokumentów, dodatkowe sprawdzenie w Krajowym Rejestrze Karnym (co jest o tyle kontrowersyjne, że informacje zawarte w KSIP są o wiele bardziej wyczerpujące) czy też żądanie bardziej szczegółowego uzasadnienia wnioskowanej ilości broni. Standardem jest również wezwanie na przesłuchanie, gdzie dodatkowo należy opowiedzieć czemu chce się posiadać broń. Powszechne jest również wydawanie decyzji odmownych od których niezwłocznie należy się odwołać. Ostatecznie prawo jest po stronie petenta i nawet Komendy Wojewódzkie Policji nie są w stanie wiecznie tego niewygodnego faktu ignorować.

Egzamin

Pod koniec postępowania osoba starająca się o pozwolenie na broń zostaje wezwana na egzamin. Z egzaminu tego są zwolnieni funkcjonariusze policji i innych służb, a także czynni zawodnicy zrzeszeni w PZSS (występujący o broń sportową) oraz myśliwi (występujący o broń łowiecką) gdyż uznaje się, że oni zdali odpowiednie egzaminy na mocy odrębnych przepisów. Np czynny strzelec posiadający aktualną licencję PZSS stara się o pozwolenie do celów kolekcjonerskich, jeżeli ograniczy się tylko do broni która jest dostępna też i na pozwoleniu sportowym, nie będzie musiał zdawać egzaminu. Jeżeli natomiast będzie chciał dodatkowo poszerzyć swoje pozwolenie o broń której pozwolenie sportowe nie obejmuje (np. karabin kal. 12,7 mm) już musi go zdać.

Część teoretyczna Policyjnego egzaminu to test wyboru składający się z 10 pytań na które należy udzielić 10 poprawnych odpowiedzi. Część praktyczna to egzamin ze znajomości wzorcowego regulaminu strzelnic, umiejętności bezpiecznego rozkładania i składania broni, postępowania w przypadku wystąpienia niewypału oraz sprawdzian umiejętności strzeleckich (nie dotyczy osób starających się o pozwolenie kolekcjonerskie i pamiątkowe)
Od czego zacząć?

Na początek zalecane jest przystąpienie do klubu strzeleckiego, bądź przynajmniej regularne wizyty na strzelnicy komercyjnej. Najważniejsze jest obycie z bronią i strzelnicą. Wbrew powszechnej opinii środowisko strzeleckie (a przynajmniej jego młodsza część) jest bardzo otwarte na ludzi z zewnątrz. Na spotkania organizowane przez kluby i stowarzyszenia często przychodzą ludzie zupełnie z zewnątrz, by przekonać się jak fajnym i wciągającym hobby jest strzelectwo. Również tam nabiera się właściwych nawyków, choćby takich jak wskazane na grafice po lewej. Co ważne, wbrew temu co twierdzą przeciwnicy broni nie zdarzają się tam przypadki agresywnego zachowania u gości. Ponadto obycie z bronią pozwoli na wybranie jakie konkretnie egzemplarze chce się posiadać samemu i pomoże w wybraniu odpowiedniej drogi na uzyskanie pozwolenia.

A co zamiast tego?

Jeżeli ktoś nie ma ochoty na zabawę w pozwolenia, może zainteresować się bronią która go nie wymaga. Zgodnie z dzisiejszym stanem prawnym pozwolenia i rejestracji nie wymagają między innymi egzemplarze broni czarnoprochowej rozdzielnego ładowania powstałej przed 1885 rokiem oraz ich repliki. Jest to broń w pełni sprawna którą śmiało można użytkować na strzelnicach a nawet organizować poważne zawody z jej użyciem. (broń CP jest dopuszczona np. na odbywających się w Skarżysku Kamiennej zawodach Quigley Match Europe, gdzie jedną z konkurencji jest strzelanie do sylwetki bizona na odległość 736 m.
Należy jednak pamiętać, że replika broni (nawet rozdzielnego ładowania) wytworzonej po 1885 r już wymaga pozwolenia. Ten rodzaj broni można zakupić na pozwolenie do celów sportowych lub kolekcjonerskich.

Warto obejrzeć
mec. Andrzej Turczyn - Pozwolenie na broń cz. 1
mec. Andrzej Turczyn - Pozwolenie na broń cz. 2
mec. Andrzej Turczyn - Pozwolenie na broń cz. 3
Tomasz Śliwiński - ABC broni czarnoprochowej (boungler.pl)
Debata mec. Andrzej Turczyn - Insp. Mariusz Sokołowski
Przykładowe wnioski o wydanie pozwolenia na broń

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto