Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracowita noc pruszkowskich strażaków

Roman Woźniak
Roman Woźniak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Początek wiosny (21 marca) rozpoczął się dla strażaków z Pruszkowa i okolic pracowicie. Powiadomienia przyszły w niedzielę, kilka minut po północy.

W samym centrum miasta, na ulicy Kościuszki 24, palił się parterowy murowany dom z poddaszem mieszkalnym. Budynek, jeden ze starszych w mieście, jest położony obok Poczty Polskiej, a naprzeciw Mc Donalda. Od dłuższego czasu nie jest już zamieszkiwany ani też użytkowany. Stał się zapewne meliną dla bezdomnych i szukającej wrażeń młodzieży.

Na miejsce wysłano zastępy straży pożarnej z Pruszkowa, Piastowa, Brwinowa i Nowej Wsi.
Rozciągnięto węże i ustawiono długą drabinę by wyciąć wejście dachowe i podać wodę gaśniczą na zadymione i palące się poddasze budynku. Zadymienie było znaczne i trzeba było zastosować nadmuch. Po podaniu wody przez dach i wycięty otwór ugaszono budynek oraz pozostające w jego środku resztki mebli, jakieś materace oraz nadpaloną podłogę.

Wjazd na zamknięty odcinek ulicy zabezpieczała z jednej strony policja, z drugiej straż miejska. Ulica prowadzi do dworca kolejowego i nawet w godzinach nocnych korzysta z niej wielu kierowców.

W trakcie akcji na ulicy Kościuszki przyszło drugie wezwanie o zadymieniu klatki schodowej w budynku mieszkalnym na nieodległej ulicy Stalowej 25. Wysłany wóz bojowy straży z Pruszkowa ugasił tlące się na klatce schodowej buty. Akcja niewielka, ale wymagała wysłania na miejsce wozu straży. Jeszcze jeden przykład na to, że winę za pożar najczęściej ponosi sam człowiek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto