Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawda o dopalaczach

Redakcja
TaiFun: "NOWY TAIFUN !!! Jeszcze się taki się nie narodził , któremu by Taifun nie dogodził;) Specjalnie dla Was nasi drodzy Kolekcjonerzy kolejny wielki comeback. U nas produkty odradzają się w błyskawiczny tempie..." - Opis ze strony.
TaiFun: "NOWY TAIFUN !!! Jeszcze się taki się nie narodził , któremu by Taifun nie dogodził;) Specjalnie dla Was nasi drodzy Kolekcjonerzy kolejny wielki comeback. U nas produkty odradzają się w błyskawiczny tempie..." - Opis ze strony. Strona sieci "dopalacze.com"
Jak wynika z informacji na stronie sieci sklepów "dopalacze.com" jest to marka, której sklepy działają w pełni legalnie, posiadają wszelkie certyfikaty w tym także badania Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego.

Większość z nas doskonale wie, że sklepy działające pod szyldem "dopalacze.com" funkcjonują już od wielu miesięcy, więc skąd nagle taka afera!? Zatrucia dzień po dniu, dzisiaj zgon 20-letniego chłopaka, co dalej??? Sieć "dopalacze.com" twierdzi, iż ktoś "podpina" się pod jej markę, rozpowszechniając środki powodujące ostatnie dramatyczne seryjne zatrucia nastolatków.

Przed wybuchem serii skandali kilkakrotnie sieć zabrała głos w sprawie legalności oraz jakości sprzedawanych pod swoja marką produktów, zdecydowanie odcinała się od negatywnego bohatera 23-letniego biznesmena wyrosłego na sprzedaży dopalaczy. Oto linki do informacji zawartych na stronie marki dopalacze.com:

Legalność "dopalaczy"
Komunikat sieci DOPALACZE.COM po emisji TVN:
Oświadczenie prasowe sieci DOPALACZE.COM:

Wracając do kwestii absurdu całej sytuacji, w tej chwili właściciel marki dopalacze.com milczy, premier organizuje zmasowane naloty policji wraz ze służbami sanitarnymi na punkty stacjonarne z dopalaczami, a te mimo wszystko funkcjonują w dalszym ciągu i biorąc pod uwagę kwestie finansowe, szybko nie zejdą do podziemi z interesem...

Żałosna jest kwestia łatwości mijania się z prawem: "produkt kolekcjonerski, nie do spożycia przez ludzi", taki oto napis widnieje na każdym z produktów oferowanych, jako dopalacze. Czy naprawdę nie ma sposobu prawnego, który radykalnie zlikwidowałby (zdelegalizował) proceder handlu substancjami uzależniającymi i odurzającymi?

Ogromne pieniądze wydawane są na kampanie społeczne i antyalkoholowe w oparciu o "Ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi", kampanie antynikotynowe, antynarkotykowe, a państwo w dalszym ciągu pozostaje bezradne w kwestiach uchronienia młodych ludzi przed dalece zgubnymi skutkami używania substancji odurzających.

Konieczne jest zdecydowane społeczne potępienie funkcjonowania tego typu sklepów i produktów, zanim będą dostępne w super i hipermarketach pomiędzy gumami do żucia, a tabletkami od bólu głowy. Ja mówię zdecydowane NIE dla wszelkiego rodzaju środków narkotycznych i liczę, że ludzie w każdym wieku dołączą się do mnie. Szczególnie młodzi ludzie. Jeśli my sami nie wyeliminujemy zainteresowania tego rodzaju środkami poprzez całkowity ich negatywizm żadna ustawa także temu nie zaradzi.

Jednocześnie liczę, iż właściciel marki "dopalacze.com" wreszcie zabierze w tej sprawie głos i wyjaśni nam, jakie kroki zamierza podjąć w związku z ostatnimi tragicznymi wydarzeniami.
A oto, co jest zawarte jest w zakładce "DLA PRASY" na stronie dopalacze.com.

dopalacze.com dla prasy

Nie pozwólmy dłużej z siebie kpić, o ile prawo w tym momencie jest bezradne, o tyle społeczna pogarda i potępienie są w stanie doprowadzić do likwidacji stacjonarnych punktów sprzedaży śmierci w estetycznych kolorowych opakowaniach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto