Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawie 6 mld ludzi żyje bez dostępu do wolnych mediów

Tomasz Osuch
Tomasz Osuch
Na zdjęciu filipińska dziennikarka, której w 2008 roku podarto przepustkę i nie wpuszczono do sali, w której chwilę potem przemawiała prezydent Filipin Gloria Arroyo.
Na zdjęciu filipińska dziennikarka, której w 2008 roku podarto przepustkę i nie wpuszczono do sali, w której chwilę potem przemawiała prezydent Filipin Gloria Arroyo. Keith Bacongco/FLICKR/Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)
Tylko 14 proc. ziemskiej populacji cieszy się wolnymi mediami, a pozostała jej część dostęp do rzetelelnej informacji ma ograniczony lub nie ma go wcale - wynika z corocznego raportu organizacji Freedom House na temat wolności prasy.

Tak jak w latach poprzednich, tak i dziś dane na temat dostępu do wolnych mediów nie są zbyt zadowalające. Tylko niewielka cześć ziemskiej populacji cieszy się przywilejem możliwości pozyskania rzetelnej i obiektywnej informacji. Zdecydowana większość żyje w krajach, gdzie wolność słowa i niezależność środków masowego przekazu nie istnieją lub są poważnie zagrożone.

Coroczny raport Freedom House - międzynarodowej organizacji działającej m.in. na rzecz praw człowieka i przemian demokratycznych na świecie - nie pozostawia złudzeń: słowo niepodległe przechodzi poważny kryzys nie tylko w krajach najbiedniejszych, czy tych rządzonych przez totalitarne reżimy, ale i w tych, które powszechnie uchodziły dotąd za stabilne demokracje.

Czytaj też: Kryzys słowa niepodległego. Raport "Wolność prasy 2011"

Odsetek światowej populacji, która cieszy się wolnością prasy spadł do najniższego poziomu od ponad dekady - czytamy w raporcie. Jak wskazują jego autorzy, stało się tak głównie za sprawą negatywnych przemian w takich państwach jak Chile lub Węgry.

Węgry (78. miejsce w rankingu) znalazły się wśród aż czterech krajów Unii Europejskiej, w których wolność mediów określono w raporcie jako "częściową". Pozostałe to Włochy, Bułgaria i Rumunia, które uplasowały się kolejno na 70., 78., i 86. miejscu.

Polska - zajmując 47. miejsce ex aequo z m.in. Tajwanem oraz Trinidadem i Tobago - wypada w zestawieniu raczej średnio. Choć zajęliśmy lepszą pozycję, niż w roku ubiegłym, uzyskaliśmy taką samą ocenę. Awans wynikał zatem ze spadków zanotowanych przez inne państwa.
W Europie najgorzej wypadła Białoruś, która zajęła jedno z końcowych miejsc w rankingu, niedaleko ostatniej na liście Korei Północnej. Także Ukraina sklasyfikowana została na odległej, bo 130. pozycji. Na tym samym miejscu znalazło się też najmłodsze państwo świata - Pułudniowy Sudan, który w lipcu świętować będzie swoje pierwsze urodziny. O nieciekawej sytuacji można mówić także w przypadku mediów rosyjskich, których - zdaniem autorów opracowania - nie można na chwilę obecną nazwać nawet częściowo wolnymi.

Ogólnie rzecz biorąc, na 197 państw i regionów przebadanych przez specjalistów z Freedom House, jedynie w 66 media zostały uznane za "wolne", a w kolejnych 72 za "częściowo wolne". Brak wolności mediów stwierdzono natomiast w 59 krajach.

Raport zwraca jednak uwagę na fakt, że w krajach, w których media są tylko częściowo wolne lub ich wolność jest całkowicie ograniczona żyje ponad 85 proc. ziemskiej populacji. Słowo niepodległe nie dociera zatem do blisko 6 mld ludzi na całym świecie.

W państwach, w których medialne standardy w najbardziej znaczący sposób odbiegają od ideału, niezależne media - wierząc badaniom Freedom House - albo nie istnieją, albo ledwie działają, prasa działa jako tuba reżimu, dostęp obywateli do obiektywnej informacji jest poważnie ograniczony, a niezadowolenie jest zgniatane.

Nie wszystkie wnioski zawarte w tegorocznym zestawieniu są jednak negatywne. Jak czytamy w raporcie, po ośmiu latach spadku średniej oceny globalnej, w tym szczególnie ostrych spadków w 2007, 2008 i 2009 roku, odnotowano niewielką poprawę o 0,14 punktów w roku 2011. Według autorów badań, poprawa wskaźników wolności prasy na świecie wynika głównie z gwałtownych przemian społeczno-politycznych, jakie zaszły w krajach Północnej Afryki i Bliskiego Wschodu oraz w rejonie Azji i Pacyfiku.

Pełną treść raportu Freedom House znaleźć można tutaj.

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto