Pracownicy Huty Stalowa Wola zadają sobie teraz tylko jedno pytanie: Czy rząd Donalda Tuska spełni obietnice? Ja zapowiedział, Huta dostanie nieoprocentowaną pożyczkę w wysokości 60 mln zł pod zastaw maszyn już wyprodukowanych. Pożyczki ma najprawdopodobniej udzielić Agencja Rezerw Materiałowych. Oznacza to, że maszyny, które teraz zalegają wielkie magazyny, będą mogły opuścić hale. Pożyczka będzie dwuletnia po tym czasie HSW powinno spłacić swój kredyt.
To jednak jeszcze nie wszystko. Pomoc zaoferowało także samo Ministerstwo Obrony Narodowej, które ma przeznaczyć 100 mln zł na kupno sprzętu wojskowego w HSW. Resort ten ma kupić od HSW m.in. wyrzutnie rakiet Langusta.
Związkowcy z huty starali się także wynegocjować tzw. płatny urlop postojowy. Rząd miałby się zgodzić zapłacić każdemu pracownikowi 551 zł z funduszu świadczeń pracowniczych przez sześć miesięcy. Resztę do wysokości płacy minimalnej będzie zmuszony dołożyć sam zakład, który zdecyduje się na taki postój.
Jak dowiedziałem się od samych pracowników, huta pracuje teraz tylko cztery dni w tygodniu. Pracownicy zarabiają średnio o 20 proc. mniej. Istnieje także możliwość zwolnienia kolejnych 300 osób, jednak sami związkowcy chcą, aby rząd zapłacił im za odprawy, a także pomógł w znalezieniu pracy. Sami zainteresowani robotnicy zapowiadają że odwołają czerwcowy protest.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?