Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Premier League. Arsenal lepszy od Newcastle!

Redakcja
W meczu 28. kolejki Premier League Arsenal Londyn pokonał na własnym stadionie Newcastle United 2:1 (1:1). Gola dla Kanonierów na wagę trzech punktów zdobył w doliczonym czasie gry Vermaelen. W bramce gospodarzy wystąpił Wojciech Szczęsny.

Faworytem poniedziałkowego meczu na Emirates po rewelacyjnych występach w ostatnich meczach byli Kanonierzy. Podopieczni Arsena Wengera po odpadnięciu z Ligi Mistrzów mają bowiem teraz jeden główny cel w tym sezonie. Jest nim co najmniej zachowanie miejsca w pierwszej czwórce Premier League, które gwarantuje grę w kwalifikacjach Champions League. Przy słabej grze trzeciego Tottenhamu otwarła się nawet szansa na trzecie miejsce. Aby jednak to osiągnąć, Arsenal musi wygrywać regularnie swoje następne mecze. Na początek piłkarze z północnego Londynu musieli pokonać Newcastle United, który jest jedną z pozytywnych niespodzianek tego sezonu. Sroki zajmowały szóste miejsce ze stratą pięciu oczek do czwartej lokaty.

Od pierwszych minut to gospodarze przystąpili do śmiałych ataków na bramkę Srok. I już w 5. minucie świetną okazje na gola miał snajper miejscowych Van Persie. Holender nie opanował jednak świetnego podania z głębi pola i skończyło się na strachu. Kolejne akcje to walka w środku pola. Kiedy wydawało się, że któraś z kolejnych sytuacji Kanonierów przyniesie im gola, niespodziewanie bramkę zdobyli goście. W 14. minucie fatalny błąd w defensywie popełnił Vermaelen. Piłkę przejął Obertan i szybko podał do Bena Arfy, a ten pokonał Szczęsnego precyzyjnym strzałem przy słupku. Odpowiedź Arsenalu była jednak natychmiastowa. Bramkę wyrównującą zdobył niezawodny Van Persie po szybkim podaniu od Walcotta. Napastnik gospodarzy strzelił silnie tuż przy słupku, nie dając szans Krulowi. Kolejne minuty to Arsenal próbował atakować, zwłaszcza skrzydłami, jednak obrońcy Newcastle nie popełnili błędu. Po pół godzinie gry groźną akcję pod bramką gości przeprowadził Kościelny, który zagrał do Cabaye. Ten jednak z dystansu strzelił bardzo niecelnie. Do końca pierwszej odsłony żadnej z drużyn nie udało się już przeprowadzić klarownej akcji i po pierwszych czterdziestu pięciu minutach był remis 1:1.

Druga połowa rozpoczęła się od sporej przewagi Arsenalu, który przeprowadzał akcję w bardzo szybkim tempie i już w 49. min. blisko gola dającego prowadzenie był Rosicky. Czech świetnie strzelał głową, ale przytomnie zachował się Krul, na raty łapiąc piłkę. W kolejnych minutach akcje Kanonierów przybrały na sile i Newcastle zamknięte zostało we własnym polu karnym. Najpierw w 55 min. Van Persie złożył się do uderzenia z półobrotu, jednak trafił wprost w Krula. Chwilę potem kolejną świetną okazję miał Rosicky, po której gospodarze mogli powinni objąć prowadzenie. Jednak napastnik gospodarzy fatalnie skiksował z ośmiu metrów. Podopieczni Wengera mieli ogromną
przewagę, ale grali bardzo nieskutecznie i nie potrafili zdobyć drugiego gola. W 79. minucie wręcz zakotłowało się po raz kolejny w polu karnym Srok, kiedy to Van Persie uderzył jednak płasko z ostrego kąta. Holender trafił w piłkę nieczysto i nie zdobył gola. Końcowy kwadrans meczu to wręcz napór na bramkę Newcastle, jednak żaden strzał gospodarzy nie znalazł drogi do bramki. Zwycięskiego gola po centrze Walcotta zdobył dopiero Thomas Vermaelen, który w zamieszaniu podbramkowym wpakował piłkę do siatki.

Arsenal Londyn - Newcastle United 2:1 (1:1)
Bramki: Van Persie 15', Vermaelen 90+5'- Ben Arfa 14'

Arsenal: Szczęsny, Sagna, Koscielny, Vermaelen, Gibbs, Song, Rosicky
(76' Ramsey), Arteta, Walcott, Van Persie, Oxlade-Chamberlain (68' Gervinho)

Newcastle: Krul, Simpson, Williamson, Coloccini, Santon (46' Perch)
Ben Arfa, Tiote (81' Guthrie), Cabaye, Gutierrez, Obertan (61' Shola Ameobi)
Demba Ba

Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku.
Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto