To 187. derby północnego Londynu. Trzy poprzednie starcia tych zespołów kończyły się podziałem punktów. Eksperci typują, że niedzielne spotkanie powinno zdecydowanie należeć do Kogutów.
Tottenham – mają szanse na mistrzostwo kraju…
Podopieczni trenera Mauricio Pochettino na początku marca złapali wiatr w żagle i od tego momentu mają dobrą passe zarówno w Premier League jak i w Pucharze Anglii prezentują fantastyczną formę. Małe wpadki Chelsea Londyn sprawiły, że zawodnicy Tottenhamu uwierzyli, że mogą jeszcze walczyć o mistrzostwo kraju.
Tottenham jest jedną z tych drużyn, która pomimo stabilności potrafi jeszcze zaskoczyć. To jedna z tych drużyn, która nie inwestuje w nowych graczy, tylko sumiennie kształci tych, których ma w swoim składzie. Wychodzi jej to na dobrze w każdym meczu widać zmotywowanie i precyzję.
Harry Kane to piłkarz, który robi największe wrażenie. W minionym sezonie został „Królem strzelców” zdobywając 25 bramek. W tym sezonie ma już 20 zdobytych goli i zajmuje drugie miejsce (pierwsze jak na razie ma Romelu Lukaku z Everton FC, 24 gole).
W minionym sezonie Koguty zakończyli najlepszym bilansem bramkowym w historii swoich wstępów w Premier League. Zdobyli wówczas 69 bramkę i stracili tylko 35.
W tym sezonie zdobyli już 68 bramek i stracili tylko 22 bramki. Zajmują 2. miejsce w tabeli z wynikiem 71. punktów (21 – zwycięstw, 8 – remisów, 3 – porażki). Kilka słabszych występów ostatnio zaliczyła Chelsea, więc Tottenham ma jeszcze szanse na zwycięstwo i Puchar kraju. Różnica w punktach jest niewielka bo The Blues mają 75 punktów. Do końca sezonu zostało jeszcze tylko cztery kolejki, więc tutaj wszystko może się zdarzyć.
Kłopoty Arsenalu…
O ile Koguty radzą sobie znakomicie o tyle Arsenal ma ostatnio spory problem. Punkty uciekają i miejsce w pierwszej piątce również ucieka. Po 31. rozegranych meczach zajmują 7. miejsce z wynikiem 57. punktów (17 – zwycięstw, 6 – remisów, 8 – porażek).
Alexis Sanchez to jest ten, który w składzie Kanonierów robi najwięcej. Jest zaliczany do jednym z najlepszych piłkarzy nie tylko w Arsenalu ale i na całych Wyspach. W tym sezonie zdobył już 19 goli (to więcej niż w ubiegłym sezonie, 13 bramek) i zajmuje 3. miejsce w klasyfikacji Korony Króla Strzelców.
Eksperci zgonie przyznają, że to jest najsłabszy od lat sezon Arsenalu. Nie tylko w lidze mają słabszy okres, ale również w Champions League, ponieśli porażkę, przegrywając w 1/8 finału z Bayernem Monachium (5:1 (1:1), 1:5 (1:0)).
Po zakończeniu sezonu na pewno w klubie zajdą konkretne zmiany, które oby w następnym sezonie przyniosły lepszy efekt.
Eksperci typują niedzielne spotkanie pomiędzy Tottenham Hotspur a Arsenale Londyn na zdecydowaną korzyść Kogutów.
Mecz Tottenham Hotspur – Arsena Londyn – niedziela, 30.04.2017 r., godz: 17:25. Transmisja: Canal + Sport.
Pozostałe mecze transmitowane przez Canal +, Canal + Sport i Canal + Sport 2:
Sobota, 29.04.2017 r.
Sobota, 29.04.2017 r., godz: 18:25 – mecz Crystal Palace FC – Burnley FC. Transmisja: Canal + Sport 2.
Niedziela, 30.04.2017 r.
Niedziela, 30.04.2017 r., godz: 12:55 – mecz Manchester United – Swansea City AFC. Transmisja: Canal + Sport.
Niedziela, 30.04.2017 r., godz: 15:00 – mecz Everton FC – Chelsea Londyn. Transmisja: Canal +.
Niedziela, 30.04.2017 r., godz: 17:25 – mecz Tottenham Hotspur – Arsenal Londyn. Transmisja: Canal + Sport.
Poniedziałek, 1.05.2017 r.
Poniedziałek, 1.05.2017 r., godz: 20:55 – mecz Watford FC – Liverpool. Transmisja: Canal + Sport 2.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?