Z przykrością i smutkiem muszę Wam się przyznać, iż materiał o
nowym kodeksie drogowymbył od początku do końca, moją senną wizją świata przyszłości. Dlaczego ze smutkiem? Ano dlatego, że kilka rozwiązań z tego artykułu, wdrożonych w życie, bardzo by mnie ucieszyło. Życząc wszystkim, uśmiechu na co dzień, luzu i podejścia do życia z lekkim dystansem, obiecuję, że kolejny dowcip prima aprilisowy, zrobię dopiero za rok.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?