Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Probierz postawi na młodych? Początek zmian w Wiśle Kraków

Radosław Kowalski
Radosław Kowalski
Andrzej Banaś/Gazeta Krakowska
Przez lata dużym problemem Wisły Kraków była słaba praca z młodzieżą. Według "Przeglądu Sportowego" teraz ma się to zmienić, ponieważ Michał Probierz planuje oprzeć swoją drużynę na młodych zawodnikach.

Jednym z największych problemów polskiego futbolu jest stosunek do młodych piłkarzy. Wedle dużej części naszego środowiska piłkarskiego, zawodników 23- letnich w Polsce wciąż można nazywać: młodymi, zdolnymi, perspektywicznymi. Tak przecież przez lata mówiono o Pawle Brożku,
nie zważając na upływający czas. Co ciekawe były piłkarz Wisły Kraków najlepsze sezony zaliczał całkiem niedawno, kiedy miał 26 lat. Gdy był gwiazdą reprezentacji młodzieżowej wróżono mu świetlaną przyszłość. Można stwierdzić, że Brożek stracił w Polsce wiele lat ze swojej kariery, nie jest to jednak niczym nowym - talentów w Polsce zawsze było bez liku; gorzej było z wprowadzaniem ich do seniorskiej piłki.

Warto również sobie przypomnieć historię Roberta Lewandowskiego. Jako król strzelców I ligi miał swobodę w wyborze nowego klubu - biły się o niego Legia oraz Lech. To wtedy Mirosław Trzeciak, który pełnił funkcję dyrektora sportowego powiedział, że Legia "Lewego" może wziąć, ale pod warunkiem, że przez rok będzie się ogrywał na zapleczu Ekstraklasy. Nic, więc dziwnego, że Lewandowski wybrał Lecha. Źle na tym nie wyszedł - dzisiaj jest gwiazdą Bundesligi, a Trzeciak piłkarskim komentatorem.

Co jest w Polsce szansą dla naszych młodych piłkarzy? Pusta kasa w klubie. Kiedy nie ma pieniędzy na transfery, nikt nawet nie zawraca sobie głowy, szukaniem znakomitych obcokrajowców. Tak jest właśnie dzisiaj w Wiśle. Probierz nie może liczyć na hojność prezesa Cupiała. Krakowski klub ma kłopoty
finansowe i szuka zawodników, którzy dysponują własną kartą zawodniczą. W związku z tym Probierz może zapomnieć o jakichkolwiek pieniądzach na transfery.

Według "Przeglądu Sportowego" trener Wisły chce oprzeć swój zespół na młodych piłkarzach. "Michał Probierz co rusz sprawdza kolejnych młodych wiślaków. Na zgrupowanie do Słowenii zabrał ich całą armię. Niezłe wrażenie robią napastnicy 17-letni Damian Kamiński i 19-letni Michał Szewczyk. Jest również pozyskany z Hutnika Nowa Huta 18-letni Damian Buras. W sparingach ogrywają się obrońcy Piotr Żemło (17 lat), Damian Lepiarz (18 lat) i Bartłomiej Kolanko (17 lat)" - czytamy. Według dziennikarzy sportowego dziennika Probierz największe nadzieje pokłada w młodym pomocniku, 20-letnim Michale Chrapku, który w poprzednim sezonie był czołową postacią I-ligowego Kolejarza Stróże.

Uważam, że teza "Przeglądu Sportowego" jest nadinterpretacją. Z faktu, iż Probierz podczas sparingów sprawdza młodych piłkarzy, nie wynika, że chce na nich oprzeć w nadchodzącym sezonie swoją drużynę. Kiedy ma sprawdzać piłkarzy z rezerw, jak nie podczas mało znaczących sparingów? Nie wykluczam, ze kilku z nich zrobi na nim wrażenie i dostanie szansę na zaistnienie w ligowym futbolu. Mimo wszystko to wciąż jednak daleko od twierdzenia, że o sile Wisły Kraków będą stanowić młodzi piłkarze.

Z drugiej strony Probierz może przejść do historii krakowskiego klubu, jak pierwszy trener, który stworzył jakąkolwiek politykę młodzieżową. Cupiał przez lata wydawał grube pieniądze na gwiazdy polskiej ligi, ale żaden z jego doradców nie przekonał go do równoległego inwestowania w pracę z młodzieżą. Coś w tej kwestii próbował zrobić Maciej Skorża, ale bez większych efektów. Probierz ma więc, przestrzeń, którą może zapełnić swoimi nowatorskimi rozwiązaniami i przejść do historii. Bo jeśli nawet zdobędzie mistrzostwo, czy zrobi to wrażenie na kibicach najbardziej utytułowanego polskiego klubu w XXI w?

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto