Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura ma zdjęcia z wnętrza Tu-154M. Obalą wersję o wybuchu?

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Prokuratorzy mają zdjęcia z wnętrza Tu-154M, wykonane podczas tragicznego lotu samolotu. Na jednym widać chodzącego między fotelami Lecha Kaczyńskiego. Pytanie podstawowe: czy zdjęcia obalą teorię wybuchu?

Poseł Antoni Macierewicz może mieć kolejny powód do oskarżeń polskiej prokuratury o współpracę, a nawet kolaborację z Rosją, w sprawie smoleńskiej. Okazuje się, że nasi prokuratorzy zajmujący się badaniem katastrofy smoleńskiej, odzyskali zdjęcia wykonane na pokładzie Tu-154M w trakcie tragicznego lotu, 10 kwietnia 2010 roku. Informując o tym Newsweek komentuje, że fotografie z samolotu mogą być pomocne w rozstrzygnięciu czy w samolocie doszło do wybuchu, czy nie.

Informacje o odzyskanych zdjęciach potwierdził rzecznik prokuratury wojskowej, płk Zbigniew Rzepa. Dziennikarzom powiedział, że Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, ma do dyspozycji "kilka takich zdjęć".

Według rzecznika prokuratury wojskowej, dzięki fotografiom prokuratorzy "mogli zrekonstruować rozmieszczenie pasażerów w samolocie". Jak podaje "Newsweek" - na jednym ze zdjęć "widać także Lecha Kaczyńskiego przechadzającego się między fotelami" samolotu.

Anonimowy rozmówca "Newsweeka" zaangażowany w sprawę podkreśla, że śledczy wiedząc na podstawie fotografii, "kto gdzie siedział i znając obrażenia pasażerów", mogą ustalić, "z jakiego kierunku nadeszło uderzenie". "Z dotychczasowych analiz nie wynika, by na pokładzie mogło dojść do jakiegokolwiek wybuchu".

Istotne może być tu pytanie, czy i jak poseł Macierewicz, wraz ze swoim wybitnym ekspertem z USA, doktorem inżynierii mechanicznej Wiesławem Biniendą, potrafi udowodnić, że zdjęcia spreparowali Rosjanie i przy udziale KGB podrzucili polskim prokuratorom?

Gdyby tego nie zrobił – byłby cud mniemany, a katastrofa samolotu pod Smoleńskiem, znalazłaby się w nowym formacie badań. Niestety, straciłyby wtedy wartość wszystkie autorytety, na czele z Wiesławem Biniendą, które dotąd snuły kilometrowe opowieści o zamachu ruskim, mgle, helu, zdradzie, hańbie i spisku rusko-tuskim. Mimo wszystko, Jarosław Kaczyński niezmiennie liczy na pełną aktywizację naukowców, w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto