Propolis adieu? Tak się nie musi stać

Doświadczonego pszczelarza Mariana Madyjewskiego z Łukowa zastałem w czasie prac sanitarnych, zwalczania pasożyta wywołującego groźną chorobę warrozę, istną zmorę pasiek nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.
- Stosuję polski specyfik- oświadczył. - Po latach doświadczeń z różnymi środkami, wybrałem ten wytwarzany w Puławach i jak na razie nie zawiodłem się. Pszczoły są w dobrej kondycji.
Pan Marian, przed laty czyszcząc sad natknął się na rój pszczół. Od sąsiada kupił ul, ktoś inny podarował mu dwie ramki z odciągniętą więzą i tak rozpoczął swoją przygodę z pszczelarstwem. Dziś ma już ponad 40-letnie doświadczenie i prawie tyleż samo pszczelich rodzin.
Z uśmiechem na twarzy i nieukrywaną satysfakcją mówi, że jego miód chwalono w Nowym Jorku, Lizbonie, Madrycie i Rzymie.
- Dobry pszczelarz musi orientować się gdzie występuje lipa, akacja, jodła, świerk, a także gryka, wrzosy i inne pożytki. – I właśnie w te rejony wywieźć ule.
Kiedy okaże się, że ramki zostały zasklepione i miód jest dojrzały wkłada się je do miodarki i kręci korbką do czasu aż patoka po ściankach spłynie do pojemnika. Ciężka, fizyczna robota.
Wcześniej napracować się muszą pszczoły zbieraczki, które swój urobek przekazują robotnicom. Te dodają do niej swoją ślinę i w pewnym momencie kropelka przedostaje się do wola. Po około 20 minutach magazynierka przylepia ją do bocznej ściany komórki, a inne pszczoły bez ustanku wietrzą ul swoimi skrzydełkami. Gdy magazynierki stwierdzą, że kropelka ma już odpowiednią konsystencję, przenoszą ją do górnej części plastra. Po napełnieniu, miód dojrzewa przez około 4 dni, po czym pszczoły zamykają komórki woskowymi "wieczkami". Dopiero teraz jest pełnowartościowy.
Wygryzające się wiosną i latem pszczoły żyją przeciętnie 36 - 40 dni ( im intensywniej pszczoła pracuje tym krócej żyje- nie dłużej niż 4 tygodnie). Matka pszczela żyje około 5 lat. Trutnie żyją zaś trzy miesiące. Kres ich bytowania kładą robotnice, które gdy zaczyna brakować pożywienia, nie dopuszczają ich do plastrów z miodem i wyganiają z uli. Pojawiają się znowu na wiosnę.
- Pszczoły uwielbiają wszelkie kwitnące drzewa, kwiaty, chwasty i ta różnorodność im służy- dodała Alicja Madyjewska, która dzieli pszczelarskie zainteresowanie męża.- Warto więc, z myślą o tych niezwykle pracowitych stworzeniach, na balkonach, działkach, każdym wolnym skrawku ziemi posadzić kwiaty nektarodajne i rośliny miododajne.
Według danych GUS rodzin pszczelich ubywa. Nie pozwólmy pszczołom wyginąć.