Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proszę o kadencję spokoju

Redakcja
Waterloo zakończyło 100 dni Napoleona. Polska za darowane rządzącym dni płaci przynajmniej od 60 lat, a moje pokolenie razem z Nią.

A ja mam już dość, dawania szansy rządzącym. Pierwszy, któremu uwierzyłam, jako że miałam uruchomione już nieco myślenie polityczne, był Edward Gierek obarczający naród współodpowiedzialnością za dobrobyt kraju. Jego pełen ekspresji apel do społeczeństwa – "Pomożecie?", spotkał się z gromkim – "Pomożemy!". Pomagaliśmy, godziliśmy się na podwyżki i czekaliśmy na małe fiaty obiecane każdej polskiej rodzinie. Na czym to zaufanie i narodowa cierpliwość się skończyła? Za naiwną wiarę we współpracę z rządem dostaliśmy ocet na półkach, kartki na cukier i kanapki ze smalcem pakowane w pełne propagandy gazety.

Kiedy na scenę polityczną wszedł I sekretarz KC PZPR generał Wojciech Jaruzelski poprosił współobywateli o 100 dni spokoju. A jakże, daliśmy. W zamian zafundowano nam lata zniewolenia. Stan wojenny był zapłatą za naiwność narodową. ZOMO, WRON i PRON pilnowały, by czas spokoju dla rządzących trwał jak najdłużej.

100 dni spokoju to już polityczny banał. Marszałek Komorowski, jak przystało na myśliwego, spokojnego, precyzyjnego w układaniu się do strzału, żeby osiągnąć cel, którym w tym przypadku ma być obiecywany złoty wiek dla Polski, zgłosił zapotrzebowanie na 500 dni spokoju. Przyznaję, niebanalnie, ale ja się nie zgadzam. I krzyczę bezdźwięcznie, bezradnie, beznadziejnie – nie!

Ja, obywatelka, też proszę o spokój. Chcę wreszcie wiedzieć, na czym polega stabilizacja społeczna, jak czuje się obywatel, który ma poczucia bezpieczeństwa i sprawiedliwości we własnym kraju, nie boi się utraty pracy, głodowej emerytury, odmowy leczenia. Nie chcę kolejny raz dawać rządzącym czasu na bezkarne pogrążanie okrętu, do którego w jednym ze swoich wystąpień, idąc śladami ks. Skargi, porównał Polskę premier Tusk. Ten okręt systematycznie tonie, a my ciągle dajemy przyzwolenie na spokój. Sami w końcu osiągniemy spokój wieczny, a w Polsce kolejne rządy będą prosiły o coraz więcej dni na bezkarne błądzenie, wydłużając czas wypraszanego spokoju na całe kadencje.

https://naszemiasto.pl/renesansowa-retoryka-wstrzasa-polskim-parlamentem/ar/c1-4433118

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto