Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przełomowy wyrok Trybunału w Strasburgu - za równouprawnieniem!

Tomasz Radochoński
Tomasz Radochoński
budynek Trybunału
budynek Trybunału zdjęcie promocyjne ze strony głównej Trybunału
Trybunał w Strasburgu, odpowiadając na skargę polskiego obywatela, w dzisiejszym orzeczeniu uznał, że brak możliwości dziedziczenia przez partnerów homoseksualnych narusza Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Decyzja Trybunału wpisuje się w szerszy trend społeczno-polityczny, który - czy to decyzjami legislacyjnymi parlamentów krajowych, czy też orzeczeniami ze Strasburga - w całej Europie przyznaje homoseksualistom prawa dotąd dla nich niedostępne.

Nawet konserwatywne dotąd Hiszpania i Portugalia, z inicjatywy socjalistycznych rządów, stawiających na równouprawnienie wszelkich mniejszości, zalegalizowały związki partnerskie, dotłaczając tym samym do grona innych państw z całej Europy (od Wielkiej Brytanii, przez Francję i Holandię, po kraje skandynawskie), w których homoseksualiści mają wszelkie prawa (czasami tylko wyłączając adopcję, jak np. w Portugalii), jakie dotąd przysługiwały wyłącznie parom heteroseksualnym.

Jednym z najistotniejszych praw, jakie poprzez legalizację swoich związków nabywają lesbijki i geje, jest prawo do dziedziczenia po zmarłym partnerze. To uprawnienie mieści się nie tylko w podstawowej koncepcji sprawiedliwości, wywiedzionej jeszcze z z prawa rzymskiego ("Sprawiedliwość jest trwałą i stałą wolą oddania każdemu tego, co mu się należy"), ale też jest także czymś oczywistym w świetle zwykłej ludzkiej przyzwoitości - by po śmierci któregoś z partnerów nie odbierać, często wspólnie pomnażanego, majątku czy też prawa do użytkowania.

Odwołanie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu było dla Piotra Kozaka, domagającego się prawa do dziedziczenia mieszkania komunalnego po zmarłym partnerze, jedyną szansą walki o spadek, a jednocześnie o uniknięcie eksmisji.

Władze Szczecina nie przyznały mu prawa dalszego zajmowania lokum po śmierci partnera, nakazały eksmisję i skierowały sprawę do sądu. Sąd Rejonowy w Szczecinie uznał, że mężczyzna nie ma prawa do tego mieszkania, gdyż przysługiwałoby ono jedynie parom heteroseksualnym, żyjącym w konkubinacie. Sąd zaznaczył przy tym, że polskie prawo nie uznaje związków osób tej samej płci, a sąd okręgowy oddalił apelację.

By pan Kozak mógł wyegzekwować swoje prawa, kroczyć musiała dopiero instytucja ponadnarodowa. Trybunał w Strasburgu stwierdził we wtorkowym orzeczeniu, że wykluczenie osób żyjących w związkach homoseksualnych z prawa dziedziczenia nie może być uznane przez Trybunał za służące ochronie rodziny w tradycyjnym tego słowa rozumieniu. Uznał, że doszło do naruszenia art. 14 Konwencji dotyczącej zakazu dyskryminacji oraz art. 8 mówiącego o poszanowaniu prawa do życia rodzinnego.

Jest to niezwykle ważne orzeczenie i jednocześnie wielki krok w stronę nie tylko "równej" wolności dla wszystkich, ale także, po prostu, równego "prawa", niedyskryminowania żadnego z polskich obywateli, niezależnie od wyznawanych poglądów czy wybranej orientacji seksualnej.

Wielka szkoda, że o tych, wydawałoby się oczywistych sprawach, muszą nam przypominać dopiero europejskie sądy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przełomowy wyrok Trybunału w Strasburgu - za równouprawnieniem! - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto