W reklamie siłowni w Dubaju zachęcającej do zrzucenia kalorii wykorzystano zdjęcie obozu w Auschwitz Birkenau. Jak by tego było mało, prasa belgijska, opisując tę sprawę, użyła określenia "polski nazistowski obóz pracy".
Przeczytaj Spalaj kalorie w Auschwitz
Zarówno reklama jak i nazewnictwo użyte przez gazetę wywołało wielkie poruszenie i oburzenie w Polsce i poza jej granicami - przypomina
RMF24.pl. Protestowały środowiska żydowskie i Polacy (w tym Polonia z Belgii). Zareagowało również polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Ambasador RP wystosował do właściciela siłowni list wyrażający oburzenie treścią reklamy i domagał się przeprosin. Natomiast od "Het Laatste Nieuws" domagał się sprostowania argumentując, że takie sformułowania to zakłamywanie historii.
Właściciel firmy Phil Parkinson przeprosił za to zdarzenie i zapewnił, że grafik komputerowy, będący autorem reklamy, stracił pracę. Obiecał również ofiarować datek na rzecz Holocaust Memorial Fund, mający być zadośćuczynieniem za wyrządzoną krzywdę moralną.
I choć już w ten sposób nie zachęcają klientów do odwiedzenia siłowni, to firma odniosła korzyśći: "Mamy pięć razy więcej zapytań od klientów niż do tej pory. Doszło do sytuacji, w której jestem wściekły, że nie możemy sprostać popytowi " – chwalił się mediom Phil Parkinson, właściciel Circuit Factory.
W dzisiejszym wydaniu "Het Laatste Nieuws" (niewielkim drukiem i na jednej z ostatnich stron) ukazało się krótkie wyjaśnienie redakcji. Przyznaje ona, że "to sformułowanie zostało wybrane niewłaściwie. Chcieliśmy napisać, że Auschwitz jest w Polsce, ale absolutnie nie chcieliśmy stworzyć wrażenia, że polskie społeczeństwo w jakikolwiek sposób jest odpowiedzialne za to, co działo się w tym obozie koncentracyjnym podczas drugiej wojny światowej. Polska była okupowana, a horror w Auschwitz był zorganizowany przez nazistowskie Niemcy. Redakcja chciałaby przeprosić wszystkich, którzy poczuli się dotknięci z powodu naszego sformułowania".
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?