Uwaga, kobiety! Niebawem nasi mężczyźni zasiądą przed telewizorami z zapasem puszek zawierających niskoprocentowy alkohol, niezdrowymi przekąskami i zaproszą kolegów. Wszyscy zarzucą na szyję biało-czerwone szaliki, a zachowaniem zaczną przypominać małych chłopców. Tak, tak! Będą okrzyki, podskoki i inne, nieokreślone bliżej wybuchy różnych emocji.
I tak przez blisko miesiąc. Bo na meczach polskiej reprezentacji się nie skończy! Będą oglądać, w miarę możliwości, wszystkie. Aż do finału. Tracimy na miesiąc partnera - to pewne! Co więc zrobić ze sobą przez ten czas? Po pierwsze: mamy niepowtarzalną (znaczy powtarzalną, ale tylko raz na 4 lata) okazję, żeby pobyć w babskim gronie. Wspólny grill z przyjaciółkami, żadnych facetów - to jest pomysł!
Jako że partnerzy będą zajęci kibicowaniem, może nawet uda się Wam zorganizować kilkudniowy wypad? Najlepiej do jakiejś małej, spokojnej miejscowości, żeby od tego Euro faktycznie odetchnąć. Kobiety, jak to kobiety - we własnym gronie, na plotkach zawsze spędzą miło czas.
Faceci nie lubią zakupów. A my tak! Nadchodzi właśnie czas, kiedy możemy wyruszyć na podbój galerii i centrów handlowych, bez wyrzutów sumienia, że zostawiamy partnera samego. Oczywiście nie ma co liczyć na to, że zauważy nową odzież od razu. Ale za miesiąc, jak mecze się skończą i emocje opadną, prawdobodobnie zainteresuje się nową zawartością szafy (i stanem konta rzecz jasna!).
Kiedy nasi mężczyźni będą tonąć w piłkarskich emocjach, można urządzić sobie domowe SPA. Zapatrzeni w telewizor nie zwrócą uwagi na nas, obłożone błotnymi maseczkami, z plastrami ogórka na powiekach! Zdecydowanie polecam, celem odpoczynku od dźwięku wuwuzeli i okrzyków GOOOOOOOOL!, włożenie w uszy słuchawek z ulubioną muzyką. Relaks gwarantowany!
A jeśli mimo wszystko zatęsknicie za bliskością swojego mężczyzny - obejrzyjcie z nim mecz. Tylko czasem nie zadawajcie co chwilę pytań: a co to jest spalony? A co to znaczy korner? I czemu oni ustawiają się szeregu, trzymając ręce poniżej pasa? Najlepiej, oprócz wydawania okrzyków typu: "GOOOOL", "bieeeeegnij!" lub "sędzia - kalosz", nie podejmować żadnych tematów, bo w najlepszym wypadku zostaniecie wyproszone sprzed telewizora.
A że piłkarze są całkiem przystojni, może warto bezkarnie na nich popatrzeć?
I jeszcze jedna rada na koniec. Wszystko, o czym chcesz porozmawiać ze swoim mężczyzną, zostaw na 2 lipca. W okresie od 8 czerwca do 1 lipca faceci będą kodować jedynie: terminarze, wyniki meczów, składy i nazwiska sędziów. Od 2 lipca życie powinno wrócić do normalnego stanu, czyli tego sprzed 8 czerwca.
No, chyba że Puchar UEFA trafi w ręce Reprezentacji Polski, ale o to na zapas nie ma się co martwić.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?