Niecodzienne zgłoszenie odebrał dyżurny policjant z komendy w Kraśniku. Mężczyzna poprosił o przyjazd patrolu policji, ponieważ, jak uzasadnił, jest poszukiwany i chce się oddać w ręce wymiaru sprawiedliwości.
Funkcjonariusze pojechali pod adres wskazany przez mężczyznę. Na miejscu zastali czekającego na nich 37-letniego Piotra G. Mężczyzna chętnie oddał się w ręce stróżów prawa. Zatrzymany oznajmił policjantom, że ma do odsiadki tylko miesiąc. Zdziwił się, kiedy się okazało, że nie miesiąc tylko... rok.
Niestety na zmianę decyzji było już za późno i nie dało się "odroczyć" odbycia kary w nowym roku, jak sugerował mężczyzna. Dziś odwieziony został do aresztu w Opolu Lubelskim, gdzie spędzi najbliższe 12 miesięcy.
Źródło: Policja
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?