Dzisiejsza "Rzeczpospolita" przytacza dowody na to, jakim bogatym i hojnym krajem jest Polska. Gwarancję dla UEFA, że Polska nie opodatkuje jakichkolwiek przychodów uzyskanych w związku z organizacją turnieju - od dochodów piłkarzy, sędziów, trenerów po członków sztabu medycznego drużyn podpisała w maju 2006 r. ówczesna minister finansów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, Zyta Gilowska.
Nasz kraj zrezygnował też z podatku za dywidendy, z opłat serwisowych, opłat licencyjnych, dystrybucyjnych oraz opodatkowania przychodów i dochodów UEFA, w szczególności z wynagrodzenia (w gotówce lub w naturze) płacone UEFA w związku ze sprzedażą praw marketingowych, medialnych i innych praw handlowych związanych z UEFA EURO 2012.
Jak się okazuje, bogatsi od nas Austriacy i Szwajcarzy to zrobili, zarabiając na Euro 2008. Nam pozostanie satysfakcja, tony śmieci i zniszczone przez chuliganów miasta.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?