Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przyjazna twarz islamu. Wyprawa do Syrii i Jordanii

Ewa Bo
Ewa Bo
Podróż do Syrii i Jordanii.
Podróż do Syrii i Jordanii.
Podróże są dla mnie bogatym źródłem wiedzy. Pomagają poznawać otaczający świat, dostarczają niezapomnianych przeżyć. Uwielbiam je. Ostatnio miałam możliwość uczestniczyć w wyprawie do Syrii i Jordanii.

Podróżuj, śnij, odkrywaj

Nie mogłam sobie odmówić wzięcia udziału w wyprawie na Bliski Wschód. Zwłaszcza, że nieczęsto jest taka możliwość. Pomyślałam, że poznanie tych tajemniczych i nieznanych zakątków świata dostarczy mi niesamowitych wrażeń, więc czym prędzej wyruszyłam w drogę. Po pewnym czasie dotarłam do... EXIF STuDiO.

Spotkania w EXIF STuDiO, to smakowity kąsek dla koneserów fotografii podróżniczej. Przychodzi tu wiele osób. I tym razem nie było inaczej.

Częstym gościem spotkań w EXIF STuDiO jest Andrzej Leks. Tym razem wystąpił on w roli przewodnika. Publiczność została zaskoczona doskonale przygotowaną multimedialną prezentacją. Wyruszyliśmy w daleką podróż - do Syrii i Jordanii. Prezentacja wzbogacona muzyką przykuwała naszą uwagę, nikt się nie nudził. Zajmująca narracja, okraszona dowcipem, dopełniała wyświetlanych na dużym ekranie obrazów z podróży do Syrii i Jordanii.

Przemierzając bezdroża Bliskiego Wschodu, zatrzymywaliśmy się w ciekawych historycznie i architektonicznie miejscach: miasteczkach, wioskach, centrach religijnych. Zobaczyliśmy wspaniałe akwedukty, amfiteatry i miejsca kultu rzymskiego sąsiadujące z meczetami. Nie lada gratką było także obejrzenie pozostałości rzymskich kolonialistów, którzy wyraźnie odcisnęli swoje piętno na tej ziemi.

Oglądaliśmy przyjaźnie nastawionych do obcych mieszkańców Syrii i Jordanii. Okazuje się, że ludzie żyjący na nieprzyjaznej pustynnej ziemi są mentalnie bardzo podobni do Polaków. Wartości rodzinne, ochrona miru domowego, kultywowanie tradycji przodków, to wspólne elementy, które zbliżają nasze narody.

Wystarczy uszanować miejscowe zwyczaje i "nie wchodzić w ubłoconych butach", a wówczas otworzy się przed nami muzułmański świat. Pełen kontrastów, szczerości, radości, ciężkiej pracy i zasłużonego odpoczynku. Wbrew pozorom jesteśmy tacy sami. Jedyne co nas różni to wyznanie.

Przysłuchując się dyskusji, która wywiązała się po pokazie, można było odczuć, że spojrzenie wielu osób na arabski świat uległo zmianie. Jeśli czegoś nie znamy, to się tego obawiamy. A nasz przewodnik w barwnych opowiastkach przybliżył nam świat islamu. Uświadomił, że odmienność religijna nie ma żadnego znaczenia w kontaktach na "obcej ziemi". Teraz już wiemy, że islam ma wiele przyjaznych twarzy.

Kiedyś spodobała mi się taka myśl Marka Twaina, którą tu przytoczę: "Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj".

Ja to robię. I Was też do tego zachęcam. Ta podróż na długo pozostanie w mojej pamięci.

Na koniec pragnę podziękować organizatorom wyprawy i innym uczestnikom, że zabrali mnie ze sobą. Szczególne podziękowania należą się przewodnikowi Andrzejowi. No i przede wszystkim Tomkowi Staszewskiemu, któremu się chce (tak trzymaj!) organizować i propagować takie imprezy. Nie można również nie wspomnieć o Annie Marszałkiewicz, która cały czas pracowała niczym mrówka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto