Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Ekstraklasy: Piast popłynął z Odrą

Dariusz Kustra
Dariusz Kustra
W rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Ekstraklasy Piast Gliwice przegrał w rzutach karnych z Odrą Wodzisław 2:4, remisując w regulaminowym czasie 2:2.

14 bramek obejrzeli kibice w dwumeczu Piasta z Odrą. Najpierw w Wodzisławiu padł szczęśliwy dla gliwiczan remis 2:2 (wyrównująca bramka dla Piasta padła w ostatnich minutach, po bardzo kontrowersyjnym rzucie karnym). W dzisiejszym rewanżu padł identyczny wynik, chociaż należy przyznać, że gdyby zawodnicy Piasta byli bardziej skuteczni to mogliby zwyciężyć w regulaminowym czasie, nie doprowadzając do rzutów karnych. Zwłaszcza między 70 a 85 minutą meczu, gliwiczanie nie wykorzystali kilku bardzo dogodnych sytuacji do strzelenia gola.

Pierwsza bramka padła w 20. minucie, po pięknej akcji Sebastiana Olszara, który zakręcił obrońcami Odry i z zimną krwią wpakował piłkę do siatki. W tym momencie Piast był już jedną nogą w półfinale. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się jednobramkowym prowadzeniem gliwiczan, piłkarze Odry wykorzystali rzut wolny strzelając typowego gola “do szatni”. Tak więc po przerwie mecz zaczynał się niejako od nowa.

W 50. minucie można by rzec, mając na myśli rzut karny z pierwszego meczu, że sprawiedliwości stało się zadość. Niepotrzebnie przytrzymywany za rękę w polu karnym zawodnik Odry i sędzia wskazuje na punkt 11 metrów. Do piłki podchodzi kapitan wodzisławian Jacek Kowalczyk i Odra prowadzi 2:1.

Po kolejnych 9 minutach jest już 2:2! Tym razem rzut wolny dla Piasta wykorzystuje Kamil Wilczek wyprzedzając za późno interweniującego Stachowiaka. Więcej bramek z gry już nie padło chociaż emocje trwały do ostatniego gwizdka, który oznaczał w tym przypadku rzuty karne, gdyż, zgodnie z regulaminem, nie ma dogrywek w przypadku remisu w tych rozgrywkach.

Losy awansu do półfinału rozstrzygnęła jedna niepełna seria “jedenastek”.
Po trafieniach Lumira Sedlacka i Mariusza Muszalika dla Piasta oraz Jacka Kowalczyka i Dariusza Dudka dla Odry znowu był remis. Jednak następne strzały gliwiczan obronił Adam Stachowiak. rewanżując się za swój błąd z 59. minuty meczu. Ze spuszczonymi głowami opuszczali pole karne najpierw Kamil Glik, a potem Tomasz Podgórski, a ponieważ zarówno Maciej Małkowski jak i Sławomir Szary nie dali szans Kasprzikowi to nie było już potrzeby wykonywać ostatniej, piątej kolejki jedenastek i tym samym piłkarze Odry mogli unieść ręce z radości wygrywając karne 4:2

Nieudanie więc zainaugurowali gliwiczanie sezon na własnym stadionie. Przed Piastem obecnie pierwszy mecz w ekstraklasie przed własną, gliwicką widownią, który odbędzie się w piątek 3 kwietnia z Górnikiem Zabrze. Należy mieć nadzieję, że mecz ten dostarczy nie mniej emocji niż dzisiejszy, ale kibice będą bardziej zadowoleni z osiągniętego rezultatu.

Piast Gliwice - Odra Wodzisław
2:2 (1:1), karne 2:4 (w pierwszym meczu 2:2 awans Odry)

Bramki: Sebastian Olszar (20), Kamil Wilczek (59) - Jacek Kowalczyk dwie - (45, 50-karny)
Żółte kartki: Kamil Wilczek, Lumir Sedlacek - Jacek Kuranty, Marcin Malinowski.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów ok.
1000

Piast Gliwice: Jakub Szmatuła (od 46` Grzegorz Kasprzik), Jarosław Kaszowski, Kamil Glik, Mateusz Kowalski (od 81` Mirosław Widuch ), Maciej Michniewicz (od 46` Daniel Chylaszek), Lumir Sedlacek, Mariusz Muszalik, Kamil Wilczek, Tomasz Podgórski, Marcin Bojarski (od 46` Daniel Koczon), Sebastian Olszar (od 51` Marcin Folc)

Odra Wodzisław: Adam Stachowiak, Jacek Kuranty, Piotr Gierczak (od 59` Marcin Malinowski), Marcin Wodecki (od 84`Jan Gruber), Jacek Kowalczyk, Robert Kłos (od 46` Sławomir Szary), Krzysztof Markowski, Łukasz Pielorz (od 81` Dariusz Dudek), Daniel Rygel (od 46` Jan Woś), Tomasz Moskal, Maciej Korzym (od 46`Maciej Małkowski).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto