Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PZPN. Wiosna idzie, więc obalą Lato?

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
O PZPN mówi się ciągle w niezbyt pozytywnym kontekście. Opinie temu gremium psują wewnętrzne ostre tarcia i obrzucanie się podejrzeniami oraz plotkami o korupcji. Zaczęło się od tego, że media doniosły o korupcyjnych problemach byłego sekretarza generalnego związku, Zdzisława Kręciny.

Grzegorz Lato, legendarny niegdyś piłkarz, dziś prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, ma bardzo złe notowania. Jutro, tj. 29 marca, na zjeździe PZPN może zostać odwołany z funkcji prezesa. Zdaniem członków zarządu, większość poprze wniosek, choć byłoby lepiej, gdyby prezes Lato sam podał się do dymisji. Przed Euro 2012 mogłaby to być jedyna słuszna decyzja, zanim prezes skompromituje związek i działaczy na piłkarskich mistrzostwach.

PZPN od dawna toczy rak wielu nieczystych spraw. Kilka miesięcy temu media donosiły o korupcyjnych problemach sekretarza generalnego PZPN, Zdzisława Kręciny, który wówczas
został odwołany z funkcji. Przegrał z dowodami po ujawnieniu nagrań, które mają świadczyć o jego korupcji. Sport.pl informuje, że rozmowy korupcyjne nagrywał i udostępnił jego kolega, Grzegorz Kulikowski - "biznesmen stojący za kampanią wyborczą Grzegorza Laty". Ten sam Kulikowski ujawnił niedawno, że dał również pieniądze prezesowi Lacie i ma na to mocne dowody, m.in. podobnie jak w przypadku Kulikowskiego - nagrania.

Prezes Lato odciął się od zarzutów. Twierdził: "Śpię spokojnie". Potem przyznał, że przyjął kopertę od biznesmena, ale schował ją w sejfie. Zapewniał: "Nigdy nie otworzyłem tej koperty". Po jakimś czasie zgłosił sprawę prokuraturze. Teraz członkowie zarządu PZPN mówią otwarcie, że Grzegorz Lato musi ustąpić. I dodają: niech nie myśli, że jesteśmy naiwni jak przedszkolaki. Głównym powodem takiego stanowiska są nagrania Grzegorza Kulikowskiego.

Jacek Masiota - przewodniczący Rady Nadzorczej spółki Ekstraklasy SA – podkreśla jednoznacznie, że nie można dopuścić do kompromitacji. Wiadomo bowiem, że nagrania ma już jedna z bulwarowych gazet i prawdopodobnie ujawni je, krótko przed najważniejszą sportową imprezą w Polsce. Nie trudno sobie wyobrazić reakcję publiczności, kiedy "Euro otwierać będą szef UEFA Michel Platini, przedstawiciel Ukrainy Hryhorij Surkis oraz szef PZPN, a ich zdjęcia wyświetlone zostaną na Stadionie Narodowym" . Trzeba zatem podjąć próbę odwołania prezesa Laty już teraz, żeby w gorących chwilach Euro nie doszło do skandalu. "Chcemy zaoszczędzić naszemu krajowi wstydu" - argumentuje Jacek Masiota.

Czytaj dalej --->

Zgodnie ze statutem PZPN, prezesa można odwołać przed końcem upływającej jesienią kadencji tylko na zjeździe, który może być zwołany jedynie przez zarząd związku. Policzono dokładnie i wychodzi, że za wnioskiem o zjeździe będzie 12 członków z 17-osobowego zarządu. Zdaniem zasłużonego trenera, Antoniego Piechniczka cała obecna kadencja Zarządu PZPN, "naznaczona jest politycznymi atakami na związek i prezesa". Zbyt mało czasu jest do Euro, aby dokonywać zmian. Dlatego Antoni Piechniczek będzie przeciw tej zmianie.

O tym, co wyjdzie z planów - najbardziej zdeterminowanego działacza PZPN w sprawie losu prezesa Grzegorza Lato - Jacka Masioty, przekonamy się już wkrótce. Gazety piszą: "Wiosną obalą Lato". Dobrze przewidział prozaik Bruno Schulz, że nikt nigdy nie zgłębił zamysłów wiosny. Słynny francuski filozof, Jean-Paul Sartre był z kolei zdania, że każda "wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej". A piosenkarka Beata Kozidrak śpiewała, że mimo wszystko, "do lata piechotą będzie szła".

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto