Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła test atomowy Korei Północnej

"Jest godnym ubolewania fakt, że Pjongjang przeciwstawił się silnym i jednoznacznym nawoływaniom wspólnoty międzynarodowej do powstrzymania się od dalszych działań prowokacyjnych" - czytamy w specjalnym oświadczeniu sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Moona.

Na nadzwyczajnym posiedzeniu, działania Korei Północnej potępiła także Rada Bezpieczeństwa, która wyraziła przekonanie, że test atomowy jest "poważnym naruszeniem" wcześniejszych jej rezolucji.

Jak zapowiedział minister spraw zagranicznych Korei Południowej, Kim Sung-hwan, członkowie Rady Bezpieczeństwa rozpoczną wkrótce prace nad kolejną rezolucją, w której podjęte zostaną "odpowiedne środki".

Czytaj też: "Korea Północna potęgą nuklearną". Przygotowują kolejne testy

Wierząc oficjalnym komunikatom państwowych mediów północnokoreańskich oraz informacjom ujawnionym przez władze w Seulu, komunistyczna Korea przeprowadziła trzecią podziemną próbę z użyciem broni jądrowej. Przypuszczenia te potwierdzają pomiary sejsmologiczne, których wyniki wskazują, że w rejonie północnokoreańskiego poligonu nuklearnego, w pobliżu miasta Punggye-ri, wystąpiło we wtorek trzęsienie ziemi o sile 5-6 stopni w skali richtera. Odpowiada to wybuchowi ładunku o mocy mniej więcej 6-7 kiloton.

"Uważnie obserwujemy bieżącą sytuację, ponieważ Północ może przeprowadzić kolejny test jądrowy lub wystrzelić pociski rakietowe" - oświadczył rzecznik ministerstwa obrony Republiki Korei, Kim Min-seok.

Spekulacje na temat przygotowań do kolejnego testu atomowego potwierdził szef południowokoreańskiego wywiadu. Won Sei-hoon, na spotkaniu z przedstawicielami południowokoreańskiego parlamentu poinformował, że Pjongjang prawdopodobnie przeprowadzi kolejny taki test. Analitycy Narodowej Służby Wywiadu Korei Południowej nie wykluczają także możliwości rozmieszczenia przez Koreę Północną taktycznych głowic nuklearnych, gotowych do użycia w każdej chwili.