Miejskie uroczystości rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, organizatorem których był prezydent Janusz Kubicki, rozpoczęły się uroczystą Mszą św. w intencji ojczyzny w konkatedrze pw. św. Jadwigi Śląskiej. Uczestniczyli w niej przedstawiciele lokalnego samorządu, organizacji społecznych, kombatanckich, parlamentarzyści, mieszkańcy, a także kampania honorowa Wojska Polskiego.
- Aby zrozumieć w pełni znaczenie Konstytucji 3 maja, trzeba nam przypomnieć sobie, że w owym czasie nad Rzeczpospolitą ciążyła klątwa władz cesarskich i owe straszliwe powiedzenie, że nierządem stoi – zauważył w swojej homilii ks. Eugeniusz Jankiewicz.
Po zakończeniu mszy, wszyscy jej uczestnicy przeszli ulicami miasta pod obelisk Konstytucji 3 maja. Tutaj jednak doszło do, jak niektórzy oceniają, incydentu o przykrym wrażeniu.
Nie pyta jak skończy Jarosław Kaczyński
Uczestnicy zastali obok obelisku ustawiony portret prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Fotografia, na której prezydent był w białej koszuli z wyciągniętą prawą ręką w geście przysięgi – otoczona była czarną obwódką. Portret umieścili miejscy radni Prawa i Sprawiedliwości.
Nie spotkało to się z powszechnym aplauzem. Chcąc uniknąć skandalu, większość zgromadzonych, udawała, że nic w końcu się nie stało. Odegrano więc hymn państwowy, żołnierze oddali honorową salwę i wygłoszono okolicznościowe mowy.
- Konstytucja 3 maja to ponadczasowy dowód polskiej wielkości, nowoczesności i patriotyzmu – powiedział prezydent miasta Janusz Kubicki, związany z SLD. - Dziś nasze polskie społeczeństwo jest gotowe, aby wyrażać swoje własne zdanie, aby decydować o sobie i o losie swojego kraju. A to dobrze wróży polskiej demokracji.
W towarzystwie harcerzy – na obelisku złożono kwiaty.
- Żenujące to było widowisko – ocenił dla Wiadomości24 inicjatywę rajców PiS, Zygmunt Wypych, kombatant. - Organizatorzy powinni delikatnie ten portret prezydenta stąd usunąć.
- Smutno mi jest, że tak wielkie nasze święto Konstytucji jest wykorzystywane do propagandowych celów, które nic nie mają z Trzecim Majem – dodawała kobieta towarzysząca kombatantowi.
Kamiński: Tusk nie jest przywódcą, a Kaczyńskiego nikt odpowiedzialny nie poprze
Zaprotestował takim opiniom jeden z mężczyzn stojących w towarzystwie radnych PiS. Nie chciał się przedstawić: - Dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie było większej wartości, jak Polska! Dlatego ciągle zasługuje, aby jego postać pojawiała się na takich patriotycznych uroczystościach. Prezydent Kaczyński miał wizję wolnej i wielkiej Polski! – powiedział.
Samorządowcy, także radni, którzy umieścili portret prezydenta Kaczyńskiego - nie chcieli komentować całego tego zdarzenia. - Tu przystoi milczenie – odparł jedynie prezydent Kubicki.
To kolejna lokalna burza wokół postaci Lecha Kaczyńskiego. Przypomnijmy, o czym relacjonowały wcześniej W24, że zielonogórzanie nie zgodzili się, aby jedno z miejskich rond nazwać imieniem Lecha Kaczyńskiego.
Po smoleńskiej katastrofie z taką inicjatywą na forum miejskiej rady wystąpił szef klubu rajców PiS, Jacek Budzyński. Mieszkańcy gromadnie wystąpili przeciw inicjatywie Budzyńskiego. Radni PiS wówczas cichaczem się wycofali.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?