Minister Sikorski uzgodnił już swój pomysł z ministrami spraw zagranicznych, podczas swojej podróży po państwach Grupy Wyszehradzkiej. Teraz muszą go zatwierdzić ministrowie sportu. Wyścig nosiłby nazwę Wyszehradzkiego Wyścigu Kolarskiego, a jego trasa prowadziłaby przez Polskę, Czechy, Słowację i Węgry. Mieliby w nim startować zarówno kolarze zawodowi jak i amatorzy. Sikorski proponuje dla zwycięzcy nagrodę w wysokości 100 tys. euro. To cztery razy więcej niż w Tour de Pologne, gdzie nagrodą jest Fiat Freemont o wartości nieco powyżej 100 tys. zł.
W Polskim Radiu Sikorski powiedział: "Sto tysięcy euro. Myślę, że za taką sumę warto popedałować. Wczoraj podpisałem pismo do minister Joanny Muchy. Mam nadzieję, że ministrowie sportu sprawią, aby słowo stało się teraz ciałem".
Pomysł szefa naszej dyplomacji spodobał się wiceminister sportu Krystynie Sobierajskiej. Stwierdziła ona, że idea Sikorskiego jeszcze bardziej spopularyzuje kolarstwo. Dodała też, że jest to dziedzina sportu, która wzorowo promuje nasz kraj, a nowy wyścig mógłby w tym przypadku służyć promocji państw Grupy Wyszehradzkiej.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
