Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Regulamin, propozycja nie do odrzucenia. Akt I

Aleksander Kast
Aleksander Kast
Pokutę nadaną odprawiłem, regulamin przeczytałem (choć z obrzydzeniem bo literki małe) i podpisałem - by wiedziały gały co brały

Mój personalny biologiczny komputer dwa razy się zawiesił kiedy poznałem treść artykułu pani Marii Czerw p.t. "Wiadomości 24 po zmianach mniej pluralistyczne?" oraz zamieszczone pod nim komentarze.

Z Wiadomościami24 jestem związany od 2008 roku. Artykuł ten jest moim osobistym poglądem na nowy - wzbudzający niejakie kontrowersje regulamin Mam niejasne przeczucie, że dokładnie zapoznało się z nim niewielu autorów (choć zaakceptowało). Kierowali się logicznym rozumowaniem: aby "istnieć" w serwisie należy go podpisać. Ewentualne lamenty niczego bowiem nie zmienią.

Postaram się nie odwoływać do emocji tylko odnieść do faktów.

1.Spółka Polskapresse prowadzi działalność biznesową czyli nastawioną na zysk, a więc nie charytatywną. Może więc ustalać sobie co tylko „zechce” w ramach obowiązującego prawa. Skoro Wiadomości24 nie są gazetą (a tak mówi regulamin) znaczy, iż osoby zamieszczające tam materiały nie posiadają statusu dziennikarza. Implikacje są oczywiste, choćby taki szczegół.
Na krytykę prasową np. urzędy muszą odpowiedzieć. Publikacje zaś lub zarzuty "autorów" wobec nich skierowane , nawet najbardziej słuszne są tylko stanowiskiem "prywatnym".

Przykład.

Dziennikarz opisał bulwersujące mieszkańców gminy zdarzenie. Jan Maria Buras Wójt Gminy Paszczęki Dolne gonił z wywieszonym ozorem policjantkę, która jakoby niesłusznie ukarała go mandatem za niewłaściwe parkowanie.

Zgodnie z obowiązującym prawem rzecznik prasowy gminy odpowiedział (choć w stylu kolegów szczebli wyższych).

"W nawiązaniu do notatki prasowej (…) informuję, iż nieprawdą jest aby nasz wójt mgr J.M. Buras gonił policjantkę. Po prostu biegli w jednym kierunku.
W dodatku dziennikarzowi Waszego poczytnego pisma wspomniany wyżej język pomylił się z krawatem koloru koralowego, który tego dnia wójt założył. Nadmieniam, że krawat ten był prezentem imieninowym mamusi, znanej działaczki opozycyjnej. Tym samym atak na osoby tak zasłużone dla naszej społeczności jest nieuprawniony i wymaga zdecydowanych działań ze strony Redakcji oraz wyciągnięcia wniosków służbowych wobec nierzetelnego dziennikarza".

"Autor" zaś identycznego tekstu może ewentualnie doczekać się komentarza. Rzecznik bez problemu loguje się w serwisie np.jako Stanisław Ptasznik Tyrolski podając dane osobowe wedle fantazji.
Pod artykułem pojawia się wpis:
"zamiast wypisywać takie bzdety lepiej będzie jak pocałujesz mnie w zadek wyczyściwszy przedtem zęby. A jamę możesz przepłukać płynem typu Domestos by ci się odświeżył oddech."

Aby nie zamęczać zbyt długimi rozważaniami postanowiłem ten artykuł "odsłonić" w trzech aktach. Kolejny dotyczy między innymi zasad przyznawania piór.
Wytrwałych czytelników zapraszam na antrakt i przekąskę w eleganckim stylu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto