Przed sezonem spekulowano, że walka o Puchar Świata rozstrzygnie się pomiędzy dwoma Austriakami, Thomasem Morgensternem a Gregorem Schlierenzauerem. Tymczasem, po raz kolejny okazuje się, że gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. Simon Ammann ze skokami na 139.5 i 144 metry wygrał dzisiejszy konkurs, umacniając się tym samym na pozycji lidera. Drugi, Gregor Schlierenzauer również wyraźnie odstawał od reszty, osiągając 137.5 i 139.5 m.
Mocni Finowie
Na trzecim miejscu znalazł się dziś młody fiński zawodnik Ville Larinto, uzyskując 131.5 i 135 metrów. Piąty był zwycięzca kwalifikacji, Harri Olli. Drugim skokiem na odległość 134 metrów, dobrą dyspozycję potwierdził Matti Hautamaeki, który po odejściu Janne Ahonena i pod nieobecność kontuzjowanego Janne Happonena, objął pozycję lidera fińskiej drużyny. Finowie świetnie spisują się od samego początku sezonu – przypomnijmy, drużyna Janne Väätäinena wygrała konkurs drużynowy rozegrany w Kuusamo.
Renesans Niemców?
Tuż za podium uplasował się Martin Schmitt, który po wielu latach wyraźnie wraca do formy. Wysoka lokata 30-letniego Niemca nie wydaje się być przypadkiem. Schmitt wygrał dziś serię próbną (140.5 m), a wczoraj był drugi w kwalifikacjach. „Oddałem dziś dwa dobre skoki i jestem bardzo zadowolony z konkursu. To czwarte miejsce jest dla mnie ważne” – przyznał Martin Schmitt. Coraz lepiej spisuje się też Michael Uhrmann, który zajął dziś szóste miejsce. Dobra postawa Niemców to wynik pracy z nowym trenerem, Wernerem Schusterem, który objął kadrę „Orłów” po Peterze Rohweinie. Schuster uznał dzisiejszy konkurs za przełomowy, przyznając, że niemieccy zawodnicy złamali dziś ciążącą na nich od kilku lat klątwę.
Polacy nie startowali w Pragelato.
Na podstawie: skispringen.rtl.de
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?