Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Relacja z meczu tenisistek Polski i Rosji w Tauron Kraków Arena

Jarosław Franciszek Furmaniak
Jarosław Franciszek Furmaniak
Tauron Kraków Arena nowoczesna hala widowiskowa
Tauron Kraków Arena nowoczesna hala widowiskowa Wikipedia
I runda Grupy Światowej Pucharu Federacji - Fed Cup - sobota i niedziela 7 i 8 lutego 2015 roku - punktualnie od godziny 12:00 (tuż po hejnale z wieży Mariackiej) odbył się mecz tenisowy Polski z Rosją w nowej hali Tauron Kraków Arena.

Na nowym, pięknym korcie w hali Tauron Kraków Arena odbył się drużynowy mecz tenisowy pierwszej rundy Grupy Światowej Pucharu Federacji - Polski z Rosją. Na trybunach Tauron Kraków Arena zasiadało około 15 tysięcy kibiców - wszystkie bilety zostały sprzedane. Stawką tego spotkania był awans do półfinału Pucharu Federacji i gra z lepszą drużyną wyłonioną ze spotkania pary: Australia - Niemcy.
Po meczach drugiego dnia znamy już wynik - wygrała Rosja 4:0

W niedzielę 8 lutego od godz.12:00 rozegrano kolejne mecze: Agnieszka Radwańska (WTA 8) przegrała decydujący mecz z Marią Szarapową (WTA 2) - 0:2 (1:6, 5:7) Tylko w drugim secie Agnieszka nawiązała w miarę równą walkę z Rosjanką, doprowadziła nawet do remisu 5:5 ale na tyle tylko starczyło zapału. Obie zaserwowały po 6 asów, natomiast ogromną, decydującą o wygranej przewagę piłek wygrywających miała Maria. Gra z nią przypominała nieskuteczne kruszenie skały.

O godz. 14:30 zaczął się mecz deblowy już tylko towarzyski, bo bez wpływu na rozstrzygnięcie wyniku - grały Polki: Klaudia Jans-Ignacik i Alicja Rosolska, z Rosjankami Anastazją Pawliuczenkową i Witaliją Diatczenko. W tym meczu towarzyskim debla również przegrały nasze zawodniczki 0:2 (4:6, 4:6)

W sobotę od godz. 12:00 również rozegrano dwa mecze:
W pierwszym meczu zagrały Agnieszka Radwańska (WTA 8) ze Swietłaną Kuzniecową (WTA 27). Wynik meczu 1:2 (4:6, 6:2, 2:6) Pierwszego seta wygrała bez większych problemów mocno zmotywowana do meczu Rosjanka. W drugim secie przy stanie 0:2 role się odwróciły i zwyciężyła Agnieszka po sześciu kolejnych jej gemach. Nasza najlepsza tenisistka robiła za dużo błędów w pierwszym secie - dopingujący żywiołowo kibice czekali na pozytywne zmiany, które mogłyby odwrócić losy meczu i doczekali się tego dopiero przy stanie 0:2 w drugim secie.
Po dłuższej i nieplanowanej przerwie (zdecydowanie taktycznej zagrywce Swietłany) po zakończeniu drugiego seta - gdy zniknęła ona w szatni - powróciła i przełamała Agnieszkę. W trzecim secie - wygrała również Rosjanka 6:2.

w drugim meczu dnia:
Urszula Radwańska (WTA 135) zagrała z Marią Szarapowa (WTA 2) wynik 0:2 (0:6, 3:6).
Czy Urszula mogła tu sprawić drugą niespodziankę dnia? (zdarzyło się już w karierze Urszuli pokonywać czołowe zawodniczki z pierwszej 10 rankingu WTA) ale tym razem Urszula wygrała tylko trzy gemy - w tym ten pierwszy i trzeci po przełamaniu serwisu Marii. Drugi set był od początku bardzo wyrównany do stanu 2:2 i nawet 3:2 dla Urszuli po przełamaniu serwisu Marii. Ale później Rosjanka zmobilizowała się, weszła w swój rytm i nie oddała już ani jednego punktu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto