Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reżyser ''Szklanej pułapki'' skazany na rok więzienia, walka trwa

Ewa Naukowicz
Ewa Naukowicz
Profil "Free John McTiernan", Facebook
Profil "Free John McTiernan", Facebook Print Screen
Sąd Najwyższy USA odrzucił apelację Johna McTiernana. Reżyser, na poddanie się karze polegającej na rocznej odsiadce, ma czas do 3 kwietnia. Na portalach społecznościowych trwa walka o jego uwolnienie!

John McTiernan, twórca takich filmów jak "Szklana pułapka", "Polowanie na Czerwony Październik", "Predator", czy "Afera Thomasa Crowna", w roku 2010, za składanie fałszywych zeznań, został skazany na 12 miesięcy więzienia i grzywnę w wysokości 100 tys. dolarów.

W połowie stycznia tego roku Sąd Najwyższy USA odrzucił jego apelację. Reżyser, na poddanie się karze - polegającej na rocznej odsiadce, ma czas do 3 kwietnia.

Czasu jest niewiele. Miłośnicy reżysera, jego przyjaciele i znani na całym świecie celebryci robią wszystko, by mu pomóc.

Na Facebooku powstał profil "Free John McTiernan", który od chwili powstania (początek tego roku) polubiło już ponad 3 000 osób.

Na początku marca popularność profilu gwałtownie wzrosła. Codziennie pojawia się kilkadziesiąt nowych wpisów i filmików z całego świata, choć według statystyk najwięcej postów pochodzi z Paryża.

Ostatni z wpisów, który pojawił się 12 godzin temu informuje, że do walki o uwolnienie Johna McTiernana dołączyli kolejni sprzymierzeńcy: Jan Kounen, reżyser kultowego "Dobermanna", "Blueberry", "99 franków" i Coco Chanel & Igor Stravinsky.

Do walki o uwolnienie reżysera przystąpiła też gwiazda "Pulp Fiction", Samuel L. Jackson, który wyraził swe poparcie dla McTiernana wpisem i na stronie Facebooka i na Twitterze, gdzie w tym tygodniu pojawił się jego kolejny wpis - "Staramy się pokazać poparcie dla wielkiego Johna McTiernana." - "We're trying to show support to the great John McTiernan."

Sprawa, w którą zamieszany jest John McTiernan sięga roku 2006 kiedy to reżyser skłamał składając swe zeznania, w głośnej aferze podsłuchowej, przeciwko znanemu w Hollywood prywatnemu detektywowi, Pellicano, którego sam niegdyś zatrudnił, by podsłuchiwał producenta jednego ze swoich filmów.

Później wyszło na jaw, że znany reżyser okłamał FBI i to dwa razy.

Jednak dopiero w 2007 roku, po tym jak w sądzie przedstawiono mu nagranie, na którym on i detektyw rozmawiają o podsłuchu, potwierdził, że to on zatrudnił prywatnego detektywa Anthony'ego Pellicano i za założenie podsłuchu swojemu producentowi zapłacił mu 50 tys. dolarów. Został wtedy skazany na cztery miesiące więzienia.

Wkrótce John McTiernan zatrudnił nowego prawnika i pod jego wpływem wycofał się z wcześniejszej deklaracji. Ruszył kolejny proces i zapadł kolejny wyrok. Skazano go na rok więzienia, 3 lata dozoru sądowego i 100 tys. dolarów grzywny.

McTiernan wyszedł za kaucją, a jego prawnicy złożyli apelację. 20 sierpnia 2012 r. Sąd Apelacyjny odrzucił wniosek, ale reżyserowi przysługiwała, zgodnie z prawem, możliwość odwołania się do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który 14 stycznia 2013 r. odrzucił apelację reżysera.

Detektyw Anthony Pellicano, odsiaduje obecnie 15-letni wyrok w więzieniu federalnym.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Reżyser ''Szklanej pułapki'' skazany na rok więzienia, walka trwa - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto