Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Robert Gwiazdowski: Grecja i tak upadnie

Beata Rudnicka
Beata Rudnicka
Ok, ja wszystko rozumiem, jest Unia Europejska, jakaś międzynarodowa wspólnota, więc trzeba pomagać sobie wzajemnie w trudnych chwilach, ale to, co wyrabia się w Grecji otwiera mi scyzoryk w torebce.

Znowu dostali 130 mld euro! Jakoś nie wierzę, że wykorzystają tę ogromną kwotę w odpowiedni sposób. Stereotyp Greka nie jest zbyt pozytywny, a życie pokazuje, że coś w nim jest. Ten niewielki europejski kraj z niespełna 11 milionami mieszkańców ponownie dostał od Europy szansę, ale czy ją wykorzysta? Grecja wstąpiła do Unii Europejskiej 1 stycznia 1981 roku. Przez wiele lat niewłaściwie dysponowała publicznymi pieniędzmi. Zagrała wszystkim na europejskich nosach.

Dr Robert Gwiazdowski z Centrum Adama Smitha powiedział dla wp.pl, że Grecja i tak upadnie, to tylko kwestia czasu.

"Gdyby Grecja teraz ogłosiła bankructwo, wiązałoby się ono z mniejszymi kosztami niż w 2010 roku, choć poprzedziłby je zamęt w tym kraju i nie obyłoby się bez ryzyka dla innych państw w eurostrefie" - oceniła komentatorka ekonomiczna BBC, Stephanie Flanders. Zastrzega jednak, że wyjście logiczne i pożądane nie zawsze jest możliwe pod względem politycznym: "Jedna połowa mózgu mówi politykom eurostrefy, że Grecji nie da się uratować, a druga podpowiada im: »Pamiętaj, co stało się z bankiem Lehman Brothers«". Bankructwo tego banku w 2008 roku zapoczątkowało kryzys w USA, a potem w innych krajach.

Grecja jest coraz szerzej postrzegana, jako szczególny przypadek, a nie państwo, którego upadek pociągnie za sobą kolejne bankructwa w strefie euro. Dlaczego więc tęgie europejskie ekonomiczne głowy nie dopuszczają eutanazji?
W zamian za pomoc, jakiej my, europejscy podatnicy udzieliliśmy temu krajowi, słyszymy takie oto wypowiedzi: "Grecja zrobiła wszystko, co należało zrobić, a ludzie nie zniosą dalszych wyrzeczeń” - powiedział minister Paputsis po wtorkowym posiedzeniu rządu w Atenach. "Rząd czyni nadludzkie wysiłki i dotarliśmy do granic wytrzymałości systemu społecznego i gospodarczego. Teraz to Europa musi wziąć na siebie odpowiedzialność" - podkreślił.

„Grecja czyni nadludzkie wysiłki, by spełnić wymagania oszczędnościowe stawiane jej przez strefę euro” - oświadczył grecki minister ds. obrony cywilnej Kristos Paputsis

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto