Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzice i uczniowie pisali egzamin gimnazjalny w Nowym Stawie

Sylwia Legutko
Sylwia Legutko
W oczekiwaniu na test humanistyczny.
W oczekiwaniu na test humanistyczny. Sylwia Legutko
Z mamą i tatą zawsze raźniej, nawet w ławce szkolnej. Pomysł amerykański, bo z Chicago, a wykonany w Nowym Stawie.

W ostatnią sobotę listopada, w gimnazjum im. Marii Skłodowskiej Curie, było nie tylko gwarno, ale i ciekawie. Młodzież wspólnie z rodzicami, pod okiem szkolnej komisji egzaminacyjnej, pisała próbny egzamin gimnazjalny składający się z części humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej. Test był identyczny dla rodziców i uczniów, każdy miał przed sobą swój arkusz. Ale co ważne można było sobie pomagać.

Inicjatorką tego eksperymentu jest dyrektor gimnazjum Anna Ścibek. - Taki wspólny egzamin to świetny pomysł, rodzice mogą zobaczyć ile pracy dzieci muszą w niego włożyć - zapewniała dyrektor szkoły na spotkaniu z rodzicami. Celem tego eksperymentu jest rozwijanie współpracy szkoły z rodzicami. Z początku pomysł budził dużo emocji . Byli tacy, którzy odnosili się sceptycznie do całej idei. To uczniowie najszybciej się do niego przekonali. Dorośli obawiali się, tego że testy okażą się zabawą, a nie sprawdzianem wiedzy. Sala egzaminacyjna była zatłoczona. To przykre, ale byli i tacy uczniowie, którzy nie mieli wsparcia w rodzinie, na egzaminie siedzieli sami. Na pewno cieszy fakt, że wielu ojców, którzy zazwyczaj na co dzień pochłonięci są pracą, wspomagało swoje dzieci. W tym eksperymencie nie o samo pomaganie chodziło, chodzi o to, by rodzic zainteresował się sprawami dziecka, pobył z nim przez chwilę.

W Stanach Zjednoczonych ten eksperyment udał się. Rodzice zaangażowali się w naukę dzieci, bo przygotowanie pociech do egzaminów to nie tylko sprawa szkoły. Podczas przerwy między egzaminami niektórzy nerwowo porównywali swoje odpowiedzi z kluczem, który na koniec sprawdzianu otrzymali. Prac dorosłych nikt nie oceniał. Rodzice poznawali procedury egzaminacyjne oraz doświadczali atmosfery im towarzyszące.

- Egzamin był średnio trudny - mówi Natalia Chrapek, uczennica gimnazjum, i dodaje: - Taki wspólny egzamin z rodzicami to świetny pomysł.

Pomysł jest ciekawy, ciekawe czy wyniki egzaminu to potwierdzą? - Było super tak to mogę zdawać wszystkie egzaminy - mówi Marcelina Żukowska, uczennica gimnazjum.

Ten rok szkolny obfituje w nowe podejście do nauki i szkoły. Wszyscy mamy świadomość, że nasze placówki edukacyjne muszą się zmienić. Ideałem jest, aby szkoła na wzór skandynawski była bezstresowa i wyzwoliła w uczniach apetyt na naukę.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto