Róisín Murphy zagra dwa koncerty w Polsce. W listopadzie odwiedzi Poznań i Warszawę

Nie możesz pogodzić się w tym, że nie zobaczyłeś Róisín Murphy na festiwalu Audioriver? Mamy świetną wiadomość. Róisín Murphy wróci w listopadzie do Polski na dwa koncerty - 16 listopada zagra w Warszawie na Torwarze, a 17 listopada w Poznaniu w Hali MTP2! Bilety w przedsprzedaży na koncert w MTP kosztują 125 złotych. Cena biletów na koncert na Torwarze to 130 zł (miejsca stojące, płyta) i 120 zł (miejsca siedzące nienumerowane, trybuny).

- Robię to co robię poniekąd przez przypadek, zawsze uważałam, że wszystko potoczyło się w ten sposób dzięki mojej nieobliczalnej kreatywności, dlatego zawsze na pierwszym miejscu stawiam szaleństwo i otwartość – bo tak to się dla mnie zaczęło - mówi Róisín o swoich początkach. Wokalistka zdobyła ogromną popularność jako połowa duetu Moloko, który powstał w 1994 roku w Sheffield w Wielkiej Brytanii i podbił parkiety takimi utworami jak „Sing It Back” i „The Time Is Now”. Po rozstaniu z Markiem Brydonem, Róisín nie była pewna, czy jest w stanie sama kontynuować karierę. A jednak to dzięki solowym albumom stała się ikoną muzyki elektronicznej i inspiracją dla wielu śpiewających kobiet - i to mimo braku ogromnych sukcesów komercyjnych.

Debiutancki solowy album "Ruby Blue" wydała w 2005 roku. Powstał we współpracy z Matthew Herbertem, czołowym przedstawicielem nurtu microhouse'u, który stworzył dla Róisín unikatowy miks elektroniki i jazzu, wzbogacony charakterystycznymi dla niego samplami dźwięków wydawanych przez takie przedmioty jak budziki, lakiery do włosów, czy lodówki. W 2007 roku Róisín Murphy wydała swój drugi album "Overpowered", nad którym tym razem pracowała z kilkoma producentami - m.in. Seijim (Bugz In The Attic) i Andym Cato (Groove Armada). Album sprzedał się lepiej, niż "Ruby Blue". Pochodzą z niego takie hity jak "You Know Me Better" czy "Let Me Know", które do dzisiaj często można usłyszeć na klubowych parkietach.

Po wydaniu "Overpowered" Murphy sporo czasu i uwagi poświęciła trasom koncertowym. - Wynieśliśmy występy na żywo na kompletnie nowy poziom - trasa, która nastąpiła po wydaniu „Overpowered” to jedno z najbardziej kreatywnych i satysfakcjonujących przedsięwzięć w jakie kiedykolwiek byłam zaangażowana! - mówi. Po trasie koncertowej Róisín skupiła się na życiu prywatnym, a jej fani musieli uzbroić się w cierpliwość.

Pojawiła się gościnnie w kilku utworach – m.in. na płycie Davida Byrne’a i Fatboy Slim – a w ubiegłym roku nagrała po włosku EPkę "Mi Senti". Wreszcie, w maju tego roku, doczekaliśmy się trzeciej płyty Róisín Murphy, zatytułowanej "Hairless Toys". Róisín zamknęła się w studio na pięć tygodni razem z Eddiem Stevensem, który odpowiada za jej brzmienie od 1997 roku. Nagrali wspólnie około trzydziestu piosenek, z których osiem trafiło na najnowszą płytę Murphy, która zaskakuje bogactwem kompozycji, wysmakowaniem produkcji i nostalgicznym nastrojem. Płytę promuje utwór "Exploitation".

Kamil Babacz (aip)