Rok temu astronomowie podjęli decyzję: mamy 8 planet

W decyzji jaką podjęli astronomowie dopatrywać się można właściwie samych korzyści, m.in. dzieci w szkole będą miały mniej planet do zapamiętania (tu pojawia się problem, bo trzeba zmieniać podręczniki, ale co tam, wystarczy w odpowiednim miejscu przekreślić Plutona i koniec).

Teraz można śmiało kroczyć dalej

Jednak rezolucja zawierająca definicję "planety" jaką wtedy uchwalono ma bardzo ważne znaczenie dla nauki. Wcześniej bowiem jako takiej precyzyjnej definicji nie było. Jednak badania Układu Słonecznego prowadzone przy użyciu nowoczesnej techniki, które doprowadziły do nowych odkryć, zmusiły astronomów do stworzenia nowej definicji "planety". Dzięki temu uniknięto problemów z klasyfikacją nowo odkrywanych, dużych obiektów poza orbitą Neptuna (np. Sedna, Xena i inne).

I tak oto stary, poczciwy (mały) Pluton został zdegradowany do rangi "planety karłowatej" ("planety karłowate" nie są planetami). Krąży on nadal po swojej orbicie wokół Słońca w ogóle niewzruszony tym co zostało ustalone.

Co zawierała rezolucja?

IAU ustaliło, że wszystkie ciała niebieskie w Układzie Słonecznym będą przydzielane do jednej z trzech kategorii:

1. Planeta - jest to ciało niebieskie krążące wokół Słońca, które ma wystarczająco dużą masę, aby własną grawitacją wytworzyć kształt zbliżony do kulistego oraz nie ma w pobliżu swojej orbity innych dużych obiektów.

2. "Planeta karłowata" - jest to ciało niebieskie krążące wokół Słońca, które ma wystarczająco dużą masę, aby własną grawitacją wytworzyć kształt zbliżony do kulistego oraz ma w pobliżu swojej orbity inne duże obiekty. Sama nie może być satelitą (czyli księżycem).

3. Wszystkie pozostałe obiekty okrążające Słońce, oprócz satelitów (księżyców), powinny być określane wspólnie jako "małe ciała Układu Słonecznego".

Tak więc mamy osiem planet: Merkury, Wenus, Ziemia, Mars, Jowisz, Saturn, Uran i Neptun; trzy "planety karłowate": Pluton, Ceres i Eris i niezliczoną ilość "małych ciał Układu Słonecznego".