Od pierwszych minut spotkania wyraźną przewagę na boisku posiadali goście, ale Ruch nie popełniał błędów i grał bardzo uważnie w defensywie, a czasami pokusił się także na kontrę. W dalszej części pierwszej połowy Viktoria zepchnęła Chorzowian do głębokiej defensywy i stwarzała coraz groźniejsze sytuacje. Z każda kolejną minutą Ruch miał coraz większe problemy ze stworzeniem sobie sytuacji, a nawet wymienieniu kilku podań. Na szczęście pod koniec połowy "Niebiescy" doszli do głosu i przeprowadzili kilka akcji, ale wynik remisowy utrzymał się do przerwy.
Druga połowa zaczęła się podobnie jak pierwsza, czyli od przewagi gości. Tylko że początek drugiej połowy to znacznie mniej emocji i sytuacji podbramkowych. W 60 minucie spotkania gospodarze mieli sporo szczęścia bo z linii bramkowej piłkę wybijał Djokić. Niestety w 80 minucie nie mieli już tyle szczęścia i bramkę po prostopadłym podaniu zdobył Stipke który chwile wcześniej pojawił się na boisku. A Chorzowian kompletnie dobił w 85 minucie Duris po koszmarnym błędzie Peskovicia. Wynik już się nie zmienił.
Ruch Chorzów 0:2 Viktoria Pilzno
Bramki - Stipek 80', Duris 85'
Kartki - Straka 8', Piech 72 - Limbersky 40', Sevinsky 57,
Składy:
Ruch Chorzów - Peskovic, Djokić, Stawarczyk, Sadlok, Szyndrowski, Zieńczuk, Malinowski, Straka (Lisowski 57'), Janoszka (Starzyński 61'), Piech (Niedzielan 81'), Jankowski
Viktoria Pilzno - Bolek, Rajtoral, Sevinsky, Prochazka, Limbersky, Darida, Horvath, Fillo, Kolar (Hanusek 88'), Hora (Stipke 74'), Duris (Hejda 90').
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?