Poseł Armand Ryfiński z Ruch Palikota na dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie, zwrócił się z apelem do przewodniczącego Komisji Episkopatu Polski (KEP), abpa Józefa Michalika i prymasa Polski, abpa Józefa Kowalczyka, "aby zlicytowali choć fragment, czy jedną nieruchomość", będącą własnością Kościoła i przekazali pozyskane środki dla potrzebujących dzieci, z placówek opiekuńczo-leczniczych.
Poseł Armand Ryfiński, podczas konferencji prasowej przypomniał też, że od zeszłego poniedziałku inny parlamentarzysta z Ruch Palikota - Artur Bramora - protestuje, głodując w siedzibie placówki opiekuńczo-leczniczej w Częstochowie, aby w tak drastyczny sposób zwrócić uwagę rządu, na bardzo ważny społecznie, lecz zaniedbany problem finansowania pobytu chorych i niepełnosprawnych dzieci, w takich zakładach opieki - czytamy w serwisie "Gazety Prawnej".
Apelował do władz Konferencji Episkopatu Polski i do prymasa Polski, aby przekazali na licytację choćby fragment albo jedną nieruchomość kościelną, z tych - jak to określił - "dziesiątek czy setek tysięcy nieruchomości", jakimi dysponują i przekazali zdobyte środki głodującym dzieciom z "placówek opiekuńczo-leczniczych". Zwrócił się jednocześnie do hierarchów o przekazanie "choć symbolicznej kwoty 5 mln zł" na Stowarzyszenie Pielęgniarsko-Opiekuńcze: "Z ufnością w trzecie tysiąclecie", które formalnie i szlachetnie zajmuje się dziećmi w takich placówkach.
Przedstawiciel RP, zapytany czy posłowie i członkowie RP wpłacili jakieś pieniądze na tę placówkę odparł stanowczo, że posłowie Ruchu Palikota "nie dysponują nawet jedną dziesięciotysięczną, ani jedną stutysięczną majątków, którymi dysponuje Kościół katolicki, a który jest maksymalnie zdemoralizowany". Dodał również, że od wielu lat, jeszcze zanim został posłem, prowadzi działalność charytatywną i "wspiera wiele fundacji".
Poseł RP Armand Ryfiński zapytany czy zamierza poprzeć projekt ustawy o świadomym rodzicielstwie, liberalizujący obecne przepisy aborcyjne i dopuszczający przerywanie ciąży do 12. tygodnia, który jeszcze dziś ma złożyć w Sejmie SLD, odparł jednoznacznie, że "zdecydowanie tak".
Nie omieszkał podkreślić, iż ten projekt jest "tożsamy" z projektem złożonym wcześniej przez RP i odrzuconym w październiku przez Sejm. Zapowiedział przy tym, że Ruch Palikota złoży swój projekt aborcyjny ponownie, ale "w troszkę innej postaci". Jak wyjaśnił - ugrupowanie jego podzieli ten projekt na kilka "i będziemy starali się etapami zmusić rządzących", aby wreszcie "umożliwili Polkom, kobietom, matkom, godziwe warunki życia, godziwe warunki życia ich dzieci".
W czerwcu partia Palikota powołała parlamentarny zespół do spraw państwa świeckiego. Ma zadanie prowadzić działania na rzecz "świeckości państwa polskiego" i rozwijać współpracę z organizacjami wspierającymi "demokrację, wolną od wpływów instytucji religijnych". Jak zapowiedziano, założono ten zespół w odpowiedzi na "wielką ofensywę sił klerykalnych i to wszystko, co się dzieje w naszym kraju" czyli podporządkowanie państwa Kościołowi - powiedział poseł RP, Roman Kotliński.
Gdy przed głosowaniem sejmowym w sprawie nowelizacji ustawy o aborcji, posłowie otrzymywali SMS-y ze środowiska Kościoła, aby byli za zaostrzeniem ustawy, Janusz Palikot oświadczył potem w mediach, że są to karygodne próby nacisku. Wcześniej Ruch Palikota zapowiedział "wywołanie wojny światopoglądowej".
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?