Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruda Śląska: Czasznice olbrzymie z Halemby

Redakcja
Cztery monstrualne grzyby, wielkości pokaźnych głów kapusty, napotkaliśmy z Basią w trawie, wracając z ogródka działkowego w Halembie.

Grzyby te są mi doskonale znane, ale nigdy nie spotkałem tak „okazałych okazów”. Jako leśnik z wykształcenia i przyrodnik z zamiłowania uwielbiam grzybobranie. Zbieram i konsumuję grzyby, na które większość amatorów prawdziwków, kozaków, podgrzybków, maślaków czy kurek, nawet by nie spojrzała. Oczywiście zbieram i pałaszuję też niedojrzałe owocniki dziko różnych gatunków purchawek. Ich biały lub kremowy miąższ jest wyśmienity.

A czasznica olbrzymia należy właśnie do tej kategorii grzybów. Ściślej, do rodziny pieczarek W przeszłości napotykałam wielkie purchawki, czasznice też, ale tak ogromnych, jak halembskie, nigdzie nie spotkałem. Pewnie osiągnięcie inponujących rozmiarów zawdzięczały ostatnim deszczom, które nie zachęcały ludzi do spacerów skrajem lasu. Ale i tak ktoś je wypatrzył i jedną rozłupał. No cóż, niektórzy ludzie niszczą nieznane grzyby.

Czasznica występuje też pod nazwami: purchawka olbrzymia, kulica kurzawkowata, purchawica olbrzymia. Tworzy ogromne owocniki, największe w naszych warunkach, dorastające do 10-60 cm średnicy i do 135 cm obwodu. Znalezione przez mnie i Basię miały średnice około 20 cm i ważyły od 47 do 74 dag. Jak podaje Wikipedia, jeden z największych znanych owocników, znaleziony w 1955 r. w północnych Czechach, miał wysokość 46 cm, obwód 212 cm i masę 20,80 kg.
Owocniki bywają kuliste lub nieco spłaszczone, posiadają biała okrywę – perydium. W miarę dojrzewania okrywa zmienia barwę do brązowo-oliwkowej.

Warstwa rodzajna, czyli miąższ, zwany fachowo glebą, jest jadalny. Można go przyprawiać i przyrządzać kulinarnie na różne sposoby. Pokrojone na plastry czasznice można smażyć na oliwie lub maśle, można je panierować w jajku i tartej bułce lub zanurzać w cieście naleśnikowym, można dusić, można marynować, a nawet suszyć. Są znakomite.

Do 2014 roku czasznice podlegały ściślej ochronie gatunkowej. Zostały jednak skreślone z listy gatunków chronionych prawnie, dlatego powędrowały do mojej kuchni. Ponieważ sami nie byliśmy w stanie ich skonsumować obdarowaliśmy rodzinę. Niech popróbują niecodziennego specjału!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto