Jest jeden zasadniczy powód takiego stanu rzeczy. Godula, umierając w 1848 roku rozporządził osobiście, aby pozostawione przez niego dokumenty zostały zniszczone. Ostatnią wolę Goduli uszanowano, czego nie da się powiedzieć o podobnym poleceniu Jana Pawła II. Jeszcze w tym samym roku za zgodą sądu i opiekuństwa nad spadkiem zostaje zniszczonych – w domniemaniu spalonych - 3 lub 6 cetnarów akt korespondencji gospodarczej Goduli.
Szperając niedawno w zbiorach Archiwum Państwowego w Katowicach napotkaliśmy list w całości napisany własnoręcznie przez Karola Godulę w jego dworze w Rudzie w dniu 7 czerwca 1826 roku, adresowany do Sądu Wolnego Bytomskiego Państwa Stanowego, z siedzibą w Tarnowskich Górach. Władcą tego państwa i zwierzchnikiem sądu był Henckel von Donnersmarck.
Godula informuje go, że wszedł w posiadania zapisu hipotecznego na kwotę 2000 talarów.
Więcej informacji o liście oraz jego tłumaczenie przedstawimy w książce Godulowe silva rerum, która ukaże się w tym roku nakładem Rudzkiego Towarzystwa Przyjaciół Drzew OPP.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?