Rzeczników wysłuchał Sejm. Gdzie byli posłowie?

Na wstępie prof. Irena Lipowicz podkreśliła, że prawo ustanawiane przez Sejm, w ubiegłym roku nie zyskało na jakości. Rzeczniczka Praw Obywatelskich wymieniła również całą gammę problemów, z którymi zwracają się do niej obywatele. Szczególną uwagę budzi wielka liczba wniosków o wniesienie kasacji, które w imieniu swoich klientów kierują do niej adwokaci. W zeszłym roku prof. Irena Lipowicz złożyła do sądów 80 kasacji i co warto podkreślić, w większości pozytywnie rozpatrzonych (miesięcznie do RPO trafia ok. 200 takich wniosków). Rzeczniczka poruszyła również temat dyskryminacji m.in. osób niepełnosprawnych umysłowo czy tych nieznających zawiłości przepisów prawnych. Wśród nich znajdują się lokatorzy budynków, które po latach sądowej batalii odzyskują wcześniejsi właściciele. Zdaniem prof. Lipowicz, wywłaszczeni z takich lokali obywatele nie znajdują odpowiedniej pomocy prawnej.

Głos po prof. Lipowicz zabrał Rzecznik Praw Dziecka, Marek Michalak. Jego przemówienie również nie napawało wielkim optymizmem, ponieważ nieletni nad Wisłą wciąż borykają się z wieloma problemami, które powstały po błędach dorosłych.

Zwracał on uwagę posłów na m.in. brak należytej opieki medycznej w szkołach oraz placówkach opieki psychologicznej. Według Marka Michalaka, leczeni są w nim mali pacjenci cierpiącymi na stany lękowe, łącznie z chorymi na poważne choroby psychiczne. Sugeruję uważne czytanie informacji o koloniach i obozach, a także kontrolowanie, czy dane miejsce wypoczynku jest zarejestrowane we właściwym Kuratorium Oświaty, a więc czy jest ono legalne i podlega nadzorowi odpowiednich służb (m.in. wizytatorów Kuratorium Oświaty, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego, straży pożarnej) - radził Rzecznik Praw Dziecka rodzicom dzieci, które w te wakacje będą korzystać z grupowych wyjazdów.

Niestety, czwartkowa debata nie cieszyła się dużym zainteresowaniem posłów, choć poruszane w niej tematy nie jednokrotnie uderzały w ich działalność.

Znajdź nas na Google+